Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

@_Madame, czyli rozmowa o byciu optymistą

╔╦══• •✠•❀❀•✠ • •══╦╗

Gość: _Madame
Dziennikarz: sledziowamama

Czwartek, 25 marca 2021

╚╩══• •✠•❀❀•✠ • •══╩╝

sledziowamama

Witam wszystkich bardzo gorąco oraz serdecznie! Pierwszym wędrowcem, którego goszczę w swoim leśnym zakątku jest _Madame – jedna z naszych elfic, obejmująca stanowisko dziennikarza. Witaj, niezmiernie mi miło, że postanowiłaś przycupnąć na chwilę w moich skromnych progach!

_Madame

Witaj, panno Joanno! Czuję zaszczyt, że mogę być pierwszą!

sledziowamama

To naprawdę kochane z twojej strony, dziękuję! Zanim rozmową zjedziemy na nieco poważniejszy tor to chciałabym cię zapytać: jak się czujesz? Co u ciebie słychać?

_Madame

Czuję się bardzo dobrze, w końcu zapanowała wiosna i na zewnątrz, i w moim serduchu. Lepię stare rany, plotę nowe, piękne wspomnienia i staram się, by moje wnętrze rozkwitnęło jak najpiękniejszy kwiat <3. Ogólnie czuję się w porządku, mam nadzieję, że mój dobry nastrój szybko mnie nie opuści, bo jak jest źle to jest niedobrze!

sledziowamama

Och, tak - osobiście bardzo tęskno mi było do wiosny, więc cieszę się, że malutkimi krokami do nas dociera! Ja również mam nadzieję, że dobry nastrój zostanie z Tobą jak najdłużej, bo z uśmiechem ci do twarzy! W każdym razie: jak to się stało, że znalazłaś się na Wattpadzie i zgromadziłaś już ponad 400 obserwujących?

_Madame

Hmm... Dla mnie to naprawdę duża liczba, ponieważ jestem na wattpadzie od lekko ponad roku i jestem mega zdziwiona tym, jak to się potoczyło. Na Wattpada dołączyłam 5 lutego 2020 roku. I właściwie na tym mogłabym skończyć, ale pozwolę sobie lekko rozwinąć tę wypowiedź! Od zawsze bardzo lubiłam rysować i tak któregoś dnia stycznia, kiedy spokojnie sobie rysowałam, chciałam znaleźć jakieś zdjęcie, na którym mogłabym się wzorować. Jedno bardzo mi się spodobało, więc kliknęłam w link, a to przekierowało mnie na Wattka, o którym wcześniej nic nie słyszałam. Przez długi czas tylko czytałam jakieś fanfiki, ale po pewnym czasie (chyba było to któregoś dnia lutego) poznałam moją kochaną do teraz Anię, nie Annę i to był ostatni bodziec, by zacząć pisać. Nadmienię, że kiedy byłam młodziutka razem ze swoim przyjacielem lubiliśmy na kartkach pisać różne ciekawe historię. On zawsze lubił czytać i pisać – tak jak ja. Był w tym pewny siebie; ja nie, więc miałam dużo skrupułów, kiedy wraz z założeniem konta opublikowałam moją pierwszą książkę (wcześniej wszystko czytałam bez konta). W końcu jednak zrozumiałam, że byłam taka niepewna przez to, że znał mnie prywatnie. Od tego czasu Wattpad to dla mnie najlepsze wyjście: nikt od razu prywatnie mnie tam nie zna; nie rozpozna, więc mogę czuć się bardziej luźno. No, i właśnie w taki sposób jestem, haha!

sledziowamama

Powiem szczerze, że to naprawdę ciekawa historia! I to prawda – anonimowość na tej aplikacji to zdecydowanie jej ogromny plus. Swoją drogą bardzo mnie cieszy, że jesteś tu z nami! Twój opis, jak i cały profil wręcz emanuje pozytywną energią, a ty sama określasz siebie mianem optymistki. Czym jest dla ciebie optymizm? Czy jest to tylko powszechnie znane "patrzenie na świat przez różowe okulary"?

_Madame

Dziękuję, to wielki komplement! Hmm... Optymizm ciężko zdefiniować – dla każdego będzie czymś innym. Moim zdaniem nie da się go spłycić do takiego "patrzenia przez różowe okulary" lub "widzieć szklankę do połowy pełną", bo ja na przykład, kiedy inni się zastanawiają, ile jest w szklance wody to ją wypijam, haha. Wbrew myślom innych, optymiści również mają dużo swoich problemów, z którymi na płaszczyznach codzienności muszą się mierzyć. Dla mnie optymizm to taka siła; walka, by wierzyć w to, że w końcu będzie dobrze. Z wszystkiego można wyjść, każdy nałóg można złamać, wszystko w końcu będzie dobrze. Podsumowując: Dla mnie optymizm to siła walczenia ze złem, bólem i własnymi słabościami z myślą, że wszystko będzie w końcu okej.

sledziowamama

Bardzo podoba mi się twoja definicja! I optymiści to też ludzie, a jak wiadomo – mamy różne problemy i jest to niestety nieuniknione. A czy to, że jesteś optymistką pozwala ci nieco łatwiej przezwyciężyć te gorsze chwile? Czy może nie ma to wielkiego wpływu?

_Madame

Myślę, że w jakimś stopniu na pewno tak. Jestem osobą, która jest nawet czasami za bardzo wyluzowana. W życiu niczym nie przejmuję się na 100%, jednak jeżeli już jest taka sytuacja to staram się zrobić wszystko, by się poprawiło; udało. Takie podejście stawia mnie od początku na trochę lepszej pozycji. Gdybym się poddała, byłoby mi mega źle; miałabym wielkie poczucie winy. Lubię w sobie mój optymizm – on naprawdę czasami ułatwia życie.

sledziowamama

Muszę ci powiedzieć, że też lubię w tobie ten optymizm. Zdecydowanie potrafisz podnieść człowieka na duchu! Widać też, że lubisz poznawać nowych ludzi, stąd moje pytanie: czy dzięki optymizmowi jesteś na nich bardziej otwarta? Czy jest to pomocne przy poznawaniu nowych osób?

_Madame

Jejuśku, dziękuję bardzo za tak miłe słowa! Myślę, że tutaj nie chodzi o optymizm sam w sobie, a bardziej o najczęściej łączący się z nim typ osobowości towarzyskiego sangwinika, a to akurat bardzo pomaga mi z poznawaniem nowych osób!

sledziowamama

Zgadzam się. Osobiście mam z tym problem, bo jestem dość nieśmiała, ale i tak jest lepiej niż kilka lat temu, co mnie pociesza! Jak myślisz – czy optymizmu można się nauczyć? Jeśli tak, to jak tego dokonać? A może optymistą trzeba się po prostu urodzić?

_Madame

To jest dość ciężki temat, ponieważ moim zdaniem może być i tak, i tak. Optymistą możemy się po prostu urodzić, uśmiechać się i żyć. Często jednak robi się u innych ludzi tak, że na skutek jakichś wydarzeń; kogoś bliskiego, człowiek powoli staje się optymistą i zaczyna myśleć bardziej pozytywnie.

sledziowamama

Rozumiem. Często mylnie myśli się, że optymizm jest jakiegoś rodzaju sztucznością, naiwnością i zakłamaniem, co – moim zdaniem – jest dość krzywdzące dla optymistów. Jak ty to widzisz? Czy rzeczywiście tak jest?

_Madame

Zdecydowanie nie! Optymistą może być zarówno osoba twardo stąpająca po ziemi, jak i delikatnie głupiutka i naiwna – to nie ma żadnego związku z byciem optymistą. Jeżeli chodzi o sztuczność – nie, optymiści nie robią tak, że jeżeli nawet myślą źle to mówią, że będzie dobrze; przynajmniej ja tak nie robię. Poza tym –  tak może robić każdy. Co do zakłamania: moim zdaniem zarówno pesymiści, jak i optymiści czasami okłamują samych siebie, ale zanim wszyscy mnie rozerwą na kawałki to spróbuję wytłumaczyć moje zdanie. Nie mam na myśli oczywiście nic złego; to nie jest złe okłamywanie samego siebie, co więcej: oni często nie wiedzą, że to robią. Dla przykładu: nawet jeżeli byłoby słoneczko, ptaszki by ćwierkały, a dzieci śmiały się za oknem, pesymista może powiedzieć, że coś pójdzie nie tak, mimo, że świat pokazuje coś zupełnie innego, to całkiem w porządku. Mam nadzieję, że rozumiesz.

sledziowamama

Rozumiem i podpisuję się pod tym. Myślę, że każdy z nas miał lub nawet ma chwile, kiedy okłamuje samego siebie i czasem zatracając się w tym kłamstwie nie ma już pojęcia, co jest prawdą (jeśli tak macie to życzę, żebyście jak najszybciej z tego wyszli – nikt z was nie zasługuje na cierpienie, choć jest ono niezbędne w naszym życiu). Już tak na sam koniec: czy chciałabyś może coś przekazać? Jakieś rady?

_Madame

Hmm... Skoro już cały temat tego wywiadu był o optymizmie to pozwolę sobie poradzić coś z tego tematu. Nie dajmy wepchnąć się w worki, że optymiści są naiwni, pesymiści wiecznie smutni, realiści nie wiedzą czego chcą, a marzyciele chodzą ciągle z głową w chmurach. Nie wstydźmy się tego, kim jesteśmy, bo to nic nie da. Mimo wszystko radziłabym nie szukać dziur w serze, a sera między dziurami. W każdym dobrze znajduje się zło, a w każdym źle znajduje się dobro. Dla świętego spokoju skupmy się na tej drugiej opcji, to łatwiejszy sposób życia, naprawdę.

sledziowamama

Piękne słowa i powiem, że warto się do nich zastosować! Bardzo dziękuję ci za możliwość przeprowadzenia z tobą tego wywiadu. Mam nadzieję, że nie była ze mnie bardzo tragiczna dziennikarka :D. Miłego popołudnia, kochana!

_Madame

Proszę się nie przejmować! To był naprawdę przyjemny wywiad, a ty jesteś cudowną dziennikarką <3. Również dziękuję!!! <33

❁ ════ ❃••❃ ════ ❁

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro