Rozdział 47. Omdlenie.
Minęło prawie dwa miesiące od nie udanych świąt w gronie przyjaciół. Wręcz od powrotu do szkoły wszyscy już wiedzieli o moim związku z Severusem. Ignorowałam zaczepki mimo, że niektórzy posuwali się do obleśnych tekstów. Na szczęście moi przyjaciele którzy stali murem za moim i Severusa szczęściem bronili mnie w sytuacji gdy ktoś pokazywał ku temu nienawiść. Obecnie szłam z przyjaciółmi po korytarzu na zajęcia. Całą drogę próbowałam się skupić. Stanęłam będąc z tyłu naszej małej grupki. Harry z resztą spojrzeli na mnie. Ich pytania wydawały się brzmieć jakbym przebywała w jakiejś jaskini. W pewnej chwili zakręciło mi się w głowie i upadłam na ziemię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro