Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

I' m nothing without love cz.1 (Lellinger) +nominację, filmiki i informację


Bez miłości nasze życie jest niczym.
Możemy mieć całe dobro tego świata, jednak nie przyda się nam ono, gdy jesteśmy sami, gdy obok nas nie ma osoby, do której możemy powiedzieć te dwa cudowne słowa.

O tym przekonał się Stephan Leyhe. Na pierwszy rzut oka spełniony życiowo i zawodowo biznesmen, jednak gdy przyglądniemy mu się bliżej możemy zobaczyć smutek w jego oczach. On wewnętrznie umiera. Niestety, ale nikt tego nie dostrzega, do pewnego momentu. Potem na jego drodze pojawia się trochę zbyt zakręcony i szalony blondyn, który chcę pracować w jego biurze.

Od chwili pojawienia się tej uroczej i radosnej osóbki, jego życie nie jest już takie samo.

On zmieni wszystko.

Czy Andreas Wellinger pokaże mu czym jest prawdziwa miłość?

Czy uda mu się go przekonać, że miłość jest cierpliwa, łaskawa i dobra?

I najważniejsze, czy miłość potrafi uratować jego pęknięte wnętrze?

******

"Gdybym mówił językami ludzi i aniołów (....) a miłości bym nie miał byłbym niczym."

Rozejrzał się po swoim pokoju.

Wszędzie dokładnie poukładane dokumenty, zestawienia i różne dane.

Wiecznie włączony komputer i on siedzący przed nim.

25-latek który zaczyna zauważać, że w jego życiu zaczyna mu czegoś brakować, odczuwa pewną wewnętrzną pustkę, której nie potrafi zapełnić.

Ale przecież ma wszystko. Piękny dom, wielkie pieniądze i cudowny samochód. Czego chcieć więcej?

Udaje się do pracy jadąc swoim Porsche, to dziwne uczucie nadal go nie opuszcza.

Czuje ogromne zmęczenie, pracował do późnych godzin nocnych i najchętniej, gdyby mógł, wróciłby do łóżka i poszedł spać, niestety ale to on jest szefem tego bałaganu i to on musi dbać o ten interes.

Dzisiejszy dzień zapowiada się jako jeden z tych nudniejszych, któż by przypuszczał, że odmieni on całe jego życie.

Rano miał spotkanie z jakimś inwestorem, jak zwykle było ona nudne i jednocześnie ważne.

Najgorsze czekało go pod koniec dnia, to właśnie wtedy miał przeprowadzić rozmowę kwalifikacyjną z potencjalnymi kandydatami na jego asystenta.

Westchnął ciężko, dlaczego ci ludzie nie mogę choć w lekkim stopniu spełnić jego oczekiwań, dlaczego z nimi zawsze musi być coś nie tak?

Spojrzał na listę, pozostała jeszcze jedna osoba, niejaki Andreas Wellinger.

Stephan nie spodziewał się po nim zbyt wiele, jednak wiedział, że nie może go skreślać, w końcu każdy zasługuje na swoją szansę.

Podparł głowę rękami i czekał na niego. Nagle usłyszał energiczne pukanie do drzwi,  już po chwili wyłonił się zza nich wysoki blondyn o szerokim uśmiechu.

Dobrze, że Stephan siedział, bo inaczej by się przewrócił. Chłopak wyglądał idealnie, był w typie Stephana, przypominał tych mężczyzn, z którymi Leyhe miewał przygody na jedną noc.

Taki delikatny i uroczy, a jednocześnie uśmiechnięty i pewny siebie.

Podszedł do Stephana i uścisnął, jego rękę i wtedy stało się coś dziwnego, to jakże nieznane mu uczucie zniknęło, ale niestety tylko na chwilę, w momencie gdy Andreas puścił rękę powróciło.

Stephan nie potrafił spuścić z niego wzroku, ale Wellingerowi chyba w żaden sposób nie przeszkadzało.

Wpatrywał się w niego z uśmiechem.

-A więc panie Wellinger dlaczego chcę pan pracować w mojej firmie?

Pyta Stephan, mając nadzieję, że chłopak znajdzie jakiś sensowny powód i dostanie pracę u niego. Leyhe naprawdę chcę mieć codzienną styczność z tym uroczym chłopakiem.

- Wiem, że jest to jedna z najlepszych firm w całych Niemczech. Chcę się tutaj nauczyć wielu nowych rzeczy i rozwinąć, by później móc wyjechać za granicę z wielkim doświadczeniem, które jestem pewien, że pan mi zagwarantuje.

Stephan spogląda na niego z uśmiechem, jeśli jego doświadczenie będzie równie dobre jak oczekiwania,  to ma tą pracę.

-No dobrze panie Andreasie, a jakie jest pańskie doświadczenie?

Pyta Stephan i przypadkowo spogląda na jego usta, takie czerwone i ponętne, nie żeby chciał je pocałować, wcale.

-Nie mam wielkiego doświadczenia, jestem dopiero po studiach, to od pana tutaj, w tej firmie pragnę je zdobyć.

Mówi delikatnie zarumieniony blondyn.

Stephan byłby głupi, gdyby  stwierdził, że ten chłopak nie wygląda uroczo.

Tylko co się z nim dzieje? Jeszcze nigdy nie czuł czegoś takiego przy kimś obcym, był tylko jeden wyjątek, który był zbyt bolesny, aby o tym wspominać.

Andreas wpatruje się w niego z oczekiwaniem.

-Więc panie Wellinger nasz rozmowa jest już skończona.

Mówi Stephan i wstaje z krzesła, by ponownie tego dnia podać mu rękę, znowu to dziwne uczucie natychmiastowo znika.

Andreas spogląda na niego z oczekiwaniem, nie ruszając się nawet o krok.

- Panie Leyhe co to znaczy, że jest skończona? Zostałem przyjęty, czy nie?

Stephan uśmiecha się do niego, zdezorientywany Andreas wygląda naprawdę uroczo.

-Panie Wellinger proszę już wyjść.

Mówi Stephan i ręką wskazuje na drzwi.

-Ale.....

Zaczyna niepewnie Wellinger.

-Nie ma żadnego ale, proszę wyjść, widzimy się jutro.

Mówi Stephan i patrzy na jego reakcję.

Po usłyszeniu tych słów, oczy Wellingera zaczynają błyszczeć, a  jego usta formują się w szeroki uśmiech. Wygląda jakby zaraz miał rzucić się na Stephana i podziękować mu za wszystko, niestety w ostatniej chwili powstrzymuje się od tego.

-Dziękuję, dziękuję, dziękuję!

Mówi piskliwym głosem i kieruje się do wyjścia.

Stephan jest tylko mężczyzną, więc co mu się dziwić, że swój wzrok kieruje na tyłek Wellingera, który w tych spodniach wygląda cudownie i brunet naprawdę siłą woli powstrzymuje się przed rzuceniem na niego.

Leyhe nie spodziewał się, że Wellinger się obróci. Spłonął rumieńcem, ponieważ jego nowy pracownik przyłapał go na jawnym gapieniu się.

Andreas od razu zorientował się, na co jeszcze przed chwilą Leyhe wlepiał swój pożądliwy, wygłodniały wzrok.

Posyła mu swój wszechwiedzący i jednocześnie uroczy uśmiech i mówi tym swoim cudownym głosem: Do widzenia panie Leyhe! I wychodzi.

Stephan jeszcze przez kilka minut nie może otrząsnąć się z szoku, ten chłopak jest idealny.

Aż dziwne, że Leyhe czuje względem niego, aż tak silne i jednocześnie dziwne uczucia.

Wie, że to nieodpowiednie i nieodpowiedzialne, ale to nie jego wina, że ten chłopak wygląda jak ideał i on tak bardzo chciałby go pieprzyć.

Wie, że musi zastopować swoje zapędy.

Nawet siedząc w domu nadal nie może przestać o nim myśleć.

Stephan ma świadomość, że będzie mu trudno powstrzymać swoich rąk, przy nim.

Powoli zasypia podekscytowany, że jutro ponownie go zobaczy.

On jeszcze nie wie, ile ten chłopak zmieni w jego życiu i co takiego zrobi.

To wszystko wyjaśni mu przyszłość, która jest dla niego bardzo łaskawa.







Zostałam nominowana przez sabotarzystka za co bardzo dziękuję

1. Cóż Olka moja koleżanka cały czas o tym gadała, no i jakoś tak się stało, że przekonała mnie do tego 😕😀😀

2. Lellinger of course 💞💖💓

3. Niemiecka, austriacka i norweska 😱😍😝

4. Taaak kocham Andiego, on jest moim ulubionym skoczkiem 😍😍😍❤❤❤

5. Cytryna, kocham wszystko co kwaśne!

6. Książka papierowa wnosi w moje życie więcej wartości, przynajmniej tak mi się wydaje 😕😕😕

7. Jeśli chodzi o papierowe to polecam:

"Harrego Pottera"

"Dary anioła"

Książki Greena, Zafona, Riordana i Collins ❤❤❤

A te wattpadowe to:

Wszystkie prace:

callme_annie
sabotarzystka
user73912422
Zakochana_w_futbolu
SkocznaJula
Stewie6
NekoWikitoria
Pajtuszka
echteliebe11
Aguerzz
kamiss15
kilamiangel
skijumping68
_IceCat_
sin_its_me
SkocznaJula

Kocham wasze prace ❤❤❤ I przepraszam jeśli kogoś nie wymieniłam 😕😕😕

8. MALEC ❤❤❤❤

9. Nie nominuję nikogo

Druga nominacja 😕😱  

Zostałam nominowana przez kochaną callme_annie ❤❤❤

1. Żółty i pomarańczowy 😁😁😁

2. Taaak polecam Save myself Eda Sheerana, Fallen angel and Conection One republic no i w sumie jeszcze The Vamps Just my type ❤❤❤

3. Nie pozwól mi odejść Lellinger by callme_annie 💓❤💞

Forbidden fruit KRAFTBOCK sin_its_me 😇😇😇

I Chosen by devil (Dylmas) PaulaOBrien22 😏😏😏

4. Polska: Kamil, Maciek
Niemcy: Andi, Stephan
Norwegia: Daniel, Forfi
Austria: Krafti, Gregor
Słowenia: Bracia Prevc
Czechy: Koudelka i tyle

Nie chcę mi się pisać już innych państw 🙈🙈😂

5. Napisałam 11, więc wszyscy przeżyją 😁😁😁

6. Moja głupota i nie umiejętność podejmowania dobrych decyzji 😑😑😑

7. Poświęcenie innych ludzi, tak jak np. Matka potrafi poświęcić się dla dziecka

8.

Ulubieni skoczkowie:


9. Nie wiem, nie myślałam jakoś nad tym 😊😊😊

10. Czytać i słuchać muzyki ❤❤❤

11. Andi, Ed Sheeran, Harry Styles, Matthew Daddario, J.K. Rowling 😇😇😇

12. Nominuję skijumping68 ❤❤❤❤❤❤

Piszcie jak mam wam wysłać te filmiki!

I ważna wiadomość!

Jeśli chodzi o to dlaczego kończę pisanie, to nie jest to całkowicie związane z tym, że uważam że wam nie podobają się moje prace, to ma głębsze znaczenie, nie chcę się tutaj jakoś żalić bądź rozpisywać. Napiszę tyle: moje decyzje, głupie wybory, po prostu wszystko zaczyna mnie przytłaczać, pisanie które kiedyś miało pomóc teraz już nie pełni takiej roli i w sumie tyle w temacie 😑😑❤

Kontynuacja tego shota pojawi się w czwartek, chcę ogłosić że wszystkie shoty zostają opóźnione!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro