Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Miłość zaskakuje

Po tym jak księżniczka dowiedziała się,że ma brata postanowiła ,iż powie o tym drużynie. Matt zgodził się. Przyszli na trening trzymając się za ręce.

Pov. Sue
Właśnie robiłyśmy z Tori,, Motyli trans"gdy zobaczyłam Eri. Szła z Mattem. Trzymali się za ręce. Uuu. Ja zawsze mam rację. Oni do siebie pasują. Wyglądają jak zakochani. Byłam tak rozkojarzona ich widokiem dlatego piłka nie trafiła do bramki. Od razu pobiegłam w ich stronę.
-Hej! - krzyknęłam z daleka-Kiedy zamierzaliście mi, nam,powiedzieć?
-Sama nwm. Dopiero wczoraj się dowiedziałam
-Poważnie?
-Tak
-To super. Chodźcie na trening.
Pociagnełam ich za sobą. Spojrzałam na Xaviera. Patrzył na Matta, jakby chciał go zabić. Czyżby on się zakochał w Eris? Ooo..

Pov. Xavier
Kiedy krzyknęła Sue, odwróciłem się I zobaczyłem do kogo. Do Eri, która szła trzymając za rękę.. Matta?!,, Czy oni są parą?''Nie możliwe, on mi powiedział że widzi co do niej czuję i żebym zrobił pierwszy krok i jej o tym powiedział. Nie wiem skąd ten chłopak o tym wiedział.. Chciałem jej dziś o tym powiedzieć,alw kiedy zobaczyłem ich razem bardzo się wkurzyłem. Gdy Się wróciła widziała jak patrzę na Matta~morderczym wzrokiem. Wtedy zauważyła moje uczucia względem Eris.
Dziewczyna(chodzi o Eris) odezwała się, ale najpierw spojrzała na Matta, który kiwnął głową.
-Chcemy wam coś powiedzieć
  Nie mogłem wytrzymać. Tak bardzo ją kochałem i nie mogłem znieść myśli że ona kocha kogoś innego dlatego odwróciłem się aby na nich nie patrzeć.
-Nie musicie niczego mówić.-odezwała się Sue. - Wszyscy wiemy co się tu dzieje.
-Naprawdę? - zdziwiła się Eris. Pewnie jej,, nowy chłopak '' też. - Kto wam powiedział?
   Sue strzeliła sb faceplama. Co prawda nie widziałem tego ale usłyszałem głośne klapnięcie,więc pomyślałem o tym.
-Eri.. Nikt nie mówił. Sami przecież widzieliśmy..-zatkało ich- Szliście trzymając się za ręce. Czy tak się nie zachowuje zakochana para?
   Już miałem iść kiedy moja miłość i ten gość(tu miał na myśli Matta) zaczęli się śmiać. Odwróciłem się. Zobaczyłem, że niebiesko włosa tak jak i cała reszta jest nieźle zdziwiona. Nie wiedzieli..nie wiedzieliśmy z czego oni się tak cieszą.

Pov. Melinda
-Eri.. Nikt nie mówił. Sami przecież widzieliśmy..-zatkało nas. Co ona ma na myśli? - Szliście trzymając się za ręce. Czy tak się nie zachowuje zakochana para?- że co? Zakochana para? My?
Spojrzałam na brata, a on na mnie i wybuchliśmy niekontrolowanym śmiechem. Trochę to trwało zanim się uspokoiliśmy. Oczywiście pierwszy był mój brat.
-Nie jesteśmy parą, ani nie jesteśmy zakochani-odpowiedział nieźle rozbawiony
-Tak to prawda-ocierając oczy z łez potwierdziłam słowa bliźniaka
-Jak to? Przecież widziałam. Wszyscy widzieli. - spytała Sue
-Nie jesteście parą? - spytał Foster
-Nie! - odpowiedziałam równocześnie z bratem
-Czyli nie kochasz go?- No nie wytrzymam.. Xav.. Co to za pytanie?
Chwila.. Ty mnie lubisz.. Ale nie lubisz, tylko lubisz lubisz..
Po tych krótkich przemyśleniach, spojrzałam na bliźniaka
-Jasne że go kocham.. - czerwono włosy posmutniał.
-Ale nie jesteście parą. Nie rozumiem..- powiedział zdezorientowany Xavier
-Kocham ją a ona mnie. Ale to jest inny rodzaj miłości. - dokończył mój brat
-Wczoraj dowiedziałam się że mam brata. Na dodatek bliźniaka.
-Brata? Gdzie on jest? Czy jest przystojny? - spytała niebieskowłosa
-Pohamuj się Sue. Ty już masz chłopaka. - pouczyła ją Tori
-Ale to nie znaczy, że nie mogę poszukać dla.. ciebie, skoro sama nie szukasz.
    Dziewczyna poczerwieniła się że wstydu i złości na Sue. Dlatego postanowiłam skończyć ten temat.
-Mój brat.. Znacie go.. A właściwie to.. on stoi przed wami

Pov. Xavier
-Mój brat.. Znacie go.. A właściwie to.. on stoi przed wami-wskazała.. Matta?
   Wow! Byłem w szoku tak jak i cała reszta. Po chwili odczułem ulgę. Oni widząc nasze miny, znów zaczęli się śmiać. Wróciliśmy do treningu. Choć Sue była zadowolona.

Po treningu

-Eri.. Możemy porozmawiać?
-Jasne- odpowiedziała
-Chciałbym cię zapytać czy..-niedokończyłem, bo przyłożyła mi palec do ust. Było tak przyjemnie.
-Ćśś nie musisz kończyć. Odpowiedź na twoje pytanie brzmi: Tak!
-Tak?
-Tak. Zostanę twoją dziewczyną - skąd ona wiedziała że to miałem na myśli?
   Pocałowała mnie. Odwzajemniłem pocałunek. Odprowadziłem ją do mieszkania. Okazało się, że mieszka w hotelu. Po drodze spytałem skąd ona wiedziała o co chciałem ją zapytać. Odpowiedziała mi że tak jak i brat ma takie samo przeczucie,które zawsze się sprawdza. Teraz wiedziałem już skąd Matt wiedział o jej uczuciach do mnie. Po odprowadzeniu mojej dziewczyny wróciłem do domu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro