Hi Harreh [8]
Louis: Co ?
Louis: Boże Harry źle to zabrzmiało
Louis: Nie chciałem Cię urazić!
Louis: kotku...
Louis: Cukiereczku...
Louis: Harreh...
Louis: Na prawdę nie chciałem
Louis: Kochanie moje...
Louis: Nie chcę Cię stracić!
Louis: Kruszyno
Louis: Przepraszam Harry
Louis: Jestem debilem
A Harry wszystko odczytywał i płakał.
Nie dość, że z jego babcią było coraz gorzej to jeszcze Louis.
Okazał się taki jak wszyscy inni?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro