Noc
W ciszy nocy
rozkołysz moje biodra.
Spójrz,
już nawet wstyd
opadł ze mnie
niczym ostatnia
zasłona z księżyca...
Obejmij mnie mocno
Przygarnij do siebie
Kochaj do bólu...
To nie łzy mój drogi...
Z moich oczu płynie
wieczność.
Napisany 2005-07-16
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro