♠Kiedy zakłada damskie ciuszki♠
Pomysł od HistoriesTruth.
Tetsuya Kuroko:
— Tetsu... — przyglądasz się, jak oczarowana w twojego chłopaka, w którego wcisnęłaś swoje ubrania — Wyglądasz w tym lepiej niż ja...
Taiga Kagami:
Przyglądałaś się swojemu chłopakowi, nic nie mówiąc i w głowie śmiejąc się tak głośno, że prawie nie slyszałaś własnych myśli.
— Czemu to jest tak ciasne!? — powiedział, kiedy w końcu założył na siebie bluzę z kapturem.
— Bo ona jest moja!
Ryōta Kise:
— [Imię]-cchi... Na sesji muszę założyć damskie ciuchy... Nie chcesz mnie zastąpić? — powiedział, wychodząc z przebieralni.
— Nie, wyglądasz świetnie. Fanki cię jeszcze bardziej pokochają. — miałaś wielki wytrzeszcz na twarzy.
Shintarō Midorima:
Wraz z Midorimą poszliście do sklepu z ubraniami, gdzie Shin musiał kupić sobie swój nowy lucky item, którym była różowa koszulka.
— Bez okularów jestem ślepy... — powiedział, kiedy oddawał ci swoje pingle — [Imię], podasz mi koszulkę, którą wybrałem? — wystawił rękę za kurtynę przymierzalni.
— Pewnie. — powiedziałaś z wrednym uśmieszkiem, który on nie mógł zobaczyć — Proszę. — podałaś mu pierwszą lepszą koszulkę dla dziewczyn.
— [Imię]! Co to jest!? — po chwili mogłaś usłyszeć.
Daiki Aomine:
— Jak wy umiecie tak szybko rozpinać stanik?
— Kilka lat wprawy... — mruknęłaś od niechcenia, ale po chwili przyszedł ci do głowy szatański pomysł — A co? Chcesz się nauczyć?
— Będę mógł później szybciej rozpinać twój. Dajesz. — powiedział z cwanym uśmieszkiem, a ty rzuciłaś mu jeden z swoich staników, których najmniej używasz.
— Zakładaj i się ucz. — zaśmiałaś się, a Daiki od niechcenia, jak i rozczarowania założył biustonosz.
Atsushi Murasakibara:
— Ara, muszę to założyć, [Imię]-chin?
Kiwnęłaś głową na tak. Ostatnio natchnęło cię na robienie zdjęć, a Atsu zgodził się być twoim modelem. Kliknęłaś na przycisk aparatu i już miałaś pamiątkę dla swoich dzieci.
Seijūrō Akashi:
Chłopak miał u ciebie zostać na noc, a w twoim pokoju było zimno, więc chciałaś Seijuro dać mu twoje skarpetki, aby się nie rozchorował.
— Sei-chan, załóż je. Nie będzie ci zimno w stopy. — podałaś mu skarpetki z [śmieszny wzorek].
— Nie potrzebuję, dziękuję.
Położyliście się do łóżka i czekałaś chwilę, aż Akashi zaśnie. Kiedy usłyszałaś równoległy oddech chłopaka, wzięłaś wspomniane wcześniej skarpetki i podeszłaś cicho do stóp chłopaka. Było to bardzo ryzykowne, ale dla zdrowia Seijuro i zobaczenia go w twoich skarpetkach było silniejsze. Założyłaś mu najpierw prawą skarpetkę.
— Wiem, że mi je zakładasz, [Imię].
Kazunari Takao:
Był sam w twoim pokoju, czekając na ciebie, aż do niego przyjdziesz. Nudząc się, zaczął ci szperać po szafkach, aż dobrał się do bielizny... Wyciągnął pierwszy lepszy stanik i zaczął go oglądać z każdej strony. Nagle wpadł na bardzo głupi pomysł, który po chwili zrealizował. Po kilku minutach przyszłaś i zastałaś Kazu z biustonoszem na głowie.
— Pasuje mi, [Imię]-chan?
— Ty wiesz, że go się inaczej nosi, nie?
Tatsuya Himuro:
W waszej szkole miało się odbyć przedstawienie, a skoro większość przedstawicielek płci pięknej nie chciały brać udziału w spektaklu to, do zagrania ról żeńskich zgłosiło się z kilku chłopaków, w których jednym z nich był twój pirat.
— [Imię]-chan, pomożesz mi to założyć? — zapytał, trzymając w rękach sukienkę.
— Pewnie.
Yukio Kasamatsu:
— Yukio? Co ty masz na sobie?
— Przegrałem zakład z chłopakami i musiałem to założyć. — pokazał ręką na sukienkę, którą miał na sobie.
— Nie ma tego złego. Nawet ci pasuje.
— Nawet?
[Próg: 60 gwiazdek, 30 komentarzy]
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro