gang świerzaków
hank voight: CO WY ODPIEPRZACIE
hank: TRUDY PRAWIE URWAŁA MI GŁOWĘ PRZEZ TELEFON
hank: ZOSTAWIĆ WAS SAMYCH GAŁGANY JEDNE
hank: MOJE NIEDOCZEKANIE
sean: nie będę wskazywał palcem
sean: ale tak właściwie, to wszystko wina dawsona
sean: on zostawił ich samych
kevin: lepiej bym tego nie ujął
sean: najebał się jak szpadel
kevin: z connorem
sean: i zostawił biedną platt samą na warcie
kevin: to tak w wielkim skrócie
sean: jest aktualnie hospitalizowany, bo napruty jak stodoła mógł jedynie zatruwać powietrze w promieniu okręgu trzech stanów
hank: chrzanić antonia i tak jest bezużyteczny
hank: kimberly, vanessa
hank: radzę wam znaleść dobre wytłumaczenie na dzisiejsze zajście, albo nie ręczę za siebie
vanessa: TO WSZYSTKO JEJ WINA
kimichanga: SPIERDALAJ ROJAS TO TY ZACZĘŁAŚ
vanessa: ALE TO TY POPLAMIŁAŚ MOJĄ ULUBIONĄ KOSZULKĘ
kimichanga: MÓWIŁAM, ŻE LATANIE W BIAŁYM PO OBOZIE TO NIE JEST NAJLEPSZY POMYSŁ, ALE NIE, JAŚNIE PANI VANESSA ROJAS JEST MĄDRZEJSZA
vanessa: ZGIŃ PRZEPADNIJ W GÓWNO WPADNIJ
kimichanga: PRZESTAŃ SIĘ NA MNIE WYŻYWAĆ
kimichanga: MAM ROZPIEPRZONY NADGARSTEK I BĘDĘ ZAGIPSOWANA DO KOŃCA WAKACJI
kimichanga: W DODATKU MUSIELI ZAŁOŻYĆ MI JAKIEŚ CHRZANIONE DRUTY
vanessa: I CO W ZWIĄZKU Z TYM
vanessa: NIE UMRZESZ, A SZKODA
arbuzek: chce ktoś popcorn?
kimichanga: SKĄD TY MASZ POPCORN
arbuzek: nat miała w schowku
kimichanga: AAAAAAAAAAA ZWARIUJĘ
arbuzek: ochuj popłakała się
arbuzek: bdiwndiskwn ja nie wiem co robić
arbuzek: wpadła w histerię
arbuzek: nat kieruje, a ja nadal nie wiem
co robić
arbuzek: ZARAZ TEŻ SIĘ POPŁACZĘNWKSNSJSJ
hank: jest gorzej niż myślałem, że będzie gdy wyślę was na integracyjkę
hank: ktoś jeszcze coś odpieprzył, albo ma takie plany? muszę sobie zanotować, bo nie wiem komu najpierw wpierdolić po powrocie
hailey: zapytaj ciulsteada
kevin: new drama, ciulstead and his gfs, currently on CPD radio channel
profesor: spieprzaj kev
profesor: i odpieprz się od mojego życia prywatnego
hailey upton opuścił/a konwersację
vanessa: jasny casey
vansessa: czyli ty na serio—
vanessa: o matulu
vanessa: idę jej poszukać
hank: czy ktoś mi może wytłumaczyć o co chodzi?
vanessa: z tego co zrozumiałam
vanessa: podczas związku z upton, chuj sypiał z erin
kevin: a lindsay nie jest?...
kevin: no wiecie...
vanessa: to była przykrywka
kevin: o kurwa
kevin: @jay masz tupet
jay halstead opuścił/a konwersację
hank: tak, wysłanie was tutaj to był najgorszy pomysł na świecie
hank: idę wpieprzyć bodenowi
chamska reklama:
zapraszam na ig
@/happyhalstead
z editami z oc
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro