𝖆𝖙𝖘𝖚𝖘𝖍𝖎 𝖓𝖆𝖐𝖆𝖏𝖎𝖒𝖆
Poderwał się nieco. Wzdrygnął, szybko otwierając oczy. Znów wydawało mu się, że czuł przeszywający jego ciało ból. Ludzie mają różne koszmary. Najwidoczniej demony też.
Jednak po otwarciu oczu Atsushi nie był w lesie, tylko w wygodnym łóżku. W Piekle, w Hotelu Hazbin. A obok niego leżał śpiący oiran. Trudno jednoznacznie opisać ich relację. Jednocześnie to coś więcej niż seks, ale mniej niż faktyczny związek. Tkwią razem w jednym miejscu, licząc na odkupienie, choć razem grzeszą. Dla szarowłosego jeszcze więcej niż kiedykolwiek.
Nakajima próbował tylko uspokoić oddech, wiedząc, że Ryunosuke obok będzie się irytować, jeśli zostanie obudzony. Brunet czasem jest dość leniwy. I bardzo lubi przebywać w cieple, w tym pod kołdrą. Wyglądem przypomina nieco jaszczurkę, choć nie posiada ogona... Zaś łuski na policzkach jak najbardziej. I na ramionach. Oraz biodrach. I kilku innych miejscach.
Młodszy chłopak za to wygląda nieco jak tygrys. Ma jego łapy zamiast stóp i dłoni. Zmiana ciała z ludzkiego na tygrysie zaczyna się od łokci i kolan. Ponadto oczy są żółto-fioletowe, kocie. Na policzkach widać pręgi. Wygląda jak biała bestia, która go rozszarpała.
Wciąż o tym śni. O nielegalnym polowaniu, na którym przypadkowo zastrzelił człowieka i został później zamordowany i pożarty. O niezwykłym bólu w ostatnich chwilach.
Jednak nie ma już po co tyle o tym myśleć.
Tygrysołak jak zawsze w takich chwilach poszedł zapalić, pozwalając żigolakowi spać.
Stojąc na balkonie ze szlugiem w ustach za każdym razem zaczyna się zastanawiać.
Dlaczego zabijane są zwierzęta? Co ludziom to daje? Był siłą zabrany i zmuszony do udziału w nielegalnym polowaniu dla futra. Wystrzelił do winowajcy całego przedsięwzięcia i niechcący pozbawił go życia. Cała sytuacja była zbyt przerażająca i wydawała się nierealna. A później chłopaczyna uciekł zszokowany, bo nic innego mu nie pozostawało. I zginął w paszczy dzikiego zwierzęcia.
Do tego nie rozumie Ryunosuke. Nie wie o nim praktycznie nic, poza tym, że starszy lubi kaligrafię i poezję. Choć teoretycznie musi je lubić, wszak jest oiranem, to nie byle prostytutka. Jest w miarę wykształcony. Tak naprawdę, jedynej rzeczy na temat Akutagawy, której złotooki jest w stu procentach pewien, są jego słabe punkty, jeśli chodzi o ciało. Nic więcej. Zajebiście. Umie wyczytać tylko pewne rzeczy, które i tak widać, nic ponad to.
Bez sensu byłoby robienie z tego historii lub komedii romantycznej. Faktycznie, to nieco nietypowa relacja, jednakże nie ma po co dopisywać do tego zbytnich emocji. Po prostu spotykają się na seks, za darmo. A potem próbują rozmawiać oraz bez większego skutku znaleźć wspólny język. I śpią razem w jednym łóżku za każdym razem, gdy stosunek się skończy. I tak z uzyskaniem odkupienia wszystko to nie będzie mieć już znaczenia. Przynajmniej na to liczy.
W rzeczywistości żaden demon w hotelu nie ma pojęcia, jakie zakończenie będzie mieć historia z nim związana. Czy projekt się powiedzie, czy może jednak będzie kompletną klapą. Ale żaden z nich i tak nie ma nic lepszego do roboty. Nie w pełni wyniszczone dusze chcą znaleźć trochę nadziei. Choć wygląd Piekła i tak zależny jest jedynie od jego mieszkańców.
Nakajimie zdarza się zastanawiać, czy w Piekle można się zakochać. Jest po prostu ciekawy, czy komuś się to zdarza. Ale chyba tak. Czasem widzi różne pary.
Ciekawi go, jak to jest kochać. Nigdy tego nie doświadczył. Porzucony w sierocińcu, losowi okrutnemu oddany... Czy coś. Trudno mu też ocenić czy dotyk można zaliczyć pod symbol miłości, ale raczej byłby temu przeciwny. Szczególnie, gdy chodzi o ten seksualny. Faktycznie, buzujące emocje, szalejące zmysły i nagle eskalująca przyjemność połączona z zadowoleniem są przyjemne. Choć następnie efektuje to w bieganie do łazienki, szybkie prysznice i ewentualne zmienianie pościeli — to jednak nie umniejsza to tym przeżyciom. Ale mimo wszystko nie da się tego zaliczyć jako jasny symbol miłości.
Do tego Atsushi zastanawia się, dlaczego niektórzy grzesznicy nie chcą dostąpić przebaczenia grzechów. Zaproponował to pewnej grupie, jednak został wyśmiany i wyrzucony z kasyna, w którym wszystko się odbywało. Większości klientów źle z oczu patrzyło.
Dlaczego ludzie są źli i nie chcą się zmieniać?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro