Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wyzwanie nr 52

Lady_Mal2

Maszyna Losująca: *wypadają dwie karteczki*

Danica: To co? Jedna coś zje, druga wypije?

Wszyscy: *zgadzają się*

Danica: *czyta* Carlos i Tiger Peony

Carlos: O nie!

Jay: Czego nigdy byś nie zjadł?

Carlos: *przełyka ślinę* Żywego karalucha...

Jay: Ha ha! *zaciera ręce, wstaje z krzesła* Zaraz wrócę! *wychodzi z pokoju*

Hadie: *spogląda na Tiger* Czego byś nigdy nie wypiła?

Tiger Peony: Nie jestem pewna. Mam wrażenie, jakbym już wszystkiego kiedyś próbowała.

Maddy: *zaciekawiona* Nawet krwi?

Tiger Peony: *potakuje*

Maddy: Ekstra!

Tiger Peony: *podskakuje na krześle* Już wiem!

Hadie: Co?

Tiger Peony: Woda z bagien! Zawsze mnie obrzydzała!

Taylor: *podnosi rękę, wstaje z krzesła* To moja działka! W końcu moi rodzice musieli przeprawić się przez jedno, by dostać się do Mamy Odie, nie? *wychodzi z pokoju*

Jay: *mija się z Taylorem w drzwiach* No cześć! *niesie w ręku słoik z karaluchem* Jesteś gotowy Carlos?

Carlos: *próbuje uciekać* NIE

Jane: *chwyta za kurtkę Carlosa, zatrzymuje go* Musisz to zrobić!

Jay: *podaje słoik koledze*

Carlos: *przełyka ślinę, odkręca wieczko, chwyta karalucha i wkłada go do ust*

Jordan: *nagrywa* Twoja obecna mina, Carlos, jest totalnie memogenna!

Carlos: *zaczyna gryźć* Ohyda! Co tak chrupnęło?

Jay: *ledwo może stać, tak się śmieje*

Carlos: *połyka* To było okropne! *siada na swoim miejscu* Nigdy więcej!

Taylor: *wchodzi do pokoju ze szklanką brudnej wody w ręce*

Willow: Jak ładnie pachnie!

Evie: *zatyka nos* Słucham? Ten odór jest nie do wytrzymania!

Taylor: *podaje szklankę Tiger* Do dna!

Tiger Peony: Dobrze, że to mała szklanka. *zatyka nos i za jednym razem wlewa całą zawartość w siebie, marszczy brwi* Ohyda!

Taylor: *wyciąga dwa cukierki, jednego podaje Tiger, drugiego rzuca Carlosowi* Dlatego przyniosłem coś na zabicie smaku.

Carlos: *ze łzami radości otwiera cukierka i wkłada go do ust* Chwała ci!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro