16. Zagadka cz.1
~ Perspektywa ??? ~
No z 1 zagadką poszło wam całkiem nieźle... Ale serio tylko 2 osoby to rozwiązały? To ja jestem ciekaw jak rozwiążecie 2 zagadkę skoro będzie 2 razy trudniejsza od tej... Heh no to radzę wam już pisać testament dla
[T/I]... Ale teraz jest czas na następną zagadkę...
~ Perspektywa Edda ~
Dzień po wysłaniu 1 wiadomości...
Siedziałem i siedziałem. Myślałem nad tą zagadką prawie cały dzień i w końcu to rozgryzłem! Muszę tylko jeszcze to rozszyfrować i mogę pokazać to reszcie. Mam nadzieję, że oni próbowali coś zrobić, a nie tylko ja... Pf... Dobra jeszcze tylko jedno słowo i... Gotowe! O kurde... Od kiedy [T/I] ma brata??? Co tu się dzieje? Eh.. dobra idę do reszty. Zszedłem na dół po schodach i wchodząc do salonu krzyknąłem:
- Rozwiązałem zagadkę!!! - i po 5 sekundach wszyscy pojawili się na dole. Ah.. Wiedziałem, że to zadziała.
- Naprawdę?? - zapytała się mnie mama dziewczyny i zajrzała do kartki. - O nie... O nie o nie o nie... - i znowu...
- Proszę pani... Niech się pani uspokoi uratujemy [T/I] i nic się nikomu nie stanie. - powiedział Matt. Dzięki...
- Dobrze, to mogę przeczytać?
- Tak! - wszyscy krzyknęli jednocześnie.
- Okej no to...
Wasza przyjaciółka porwana została
Uratować jej nie zdołacie
Nie ominie ją przeznaczenie
Nie próbujcie ją ratować, bo zginiecie.
Jej kochany braciszek
Wkrótce napiszę znowu jak ją uratować... - wszyscy popatrzyli się na siebie i potem na mnie.
- [T/I] ma brata? - zapytał się Tom, a następnie wszyscy popatrzyliśmy się na mamę [T/I].
- Um... M-miała brata... B-bo ona jest... A-adoptowana.... - zakryła twarz dłońmi. - J-jej brata zamordowano, a potem jej rodzice oddali ją do sierocińca i w-wyczyścili jej p-pamięć... - i kobieta zaczęła szlochać. Tym razem nikt z nas nie wiedział jak ją pocieszyć. Siedzieliśmy w ciszy. Nagle każdemu z nas zadzwonił telefon. Zobaczyłem i to była kolejna wiadomość od [T/I].
[Z/I]:
1 zagadkę rozwiązać się wam udało. Gratuluję, ale czy poradzicie sobie z kolejnymi?
(Tak przy okazji, to nie używam spacji)
Słowo kluczowe: eddsworld
Szyfr Vigenera
awhbvoxlgghsjwqfhdgudraadfvmflw
ygdbywvdlizpaaxjnhthofauzpu
kgcaayfwhnqdrwuronicqsfrqthglh
xdpjknntdddfbwaldlglh
eebvkgklfooxuvykzucsrrscctzepsjvsadf
efcsoiapvxfrjwndylim
Życzę powodzenia, pamiętajcie macie czas tylko do końca tygodnia...
Tia... I znowu durny szyfr! Czemu ten ktoś nam to robi? Nie mógł dać nam jakiejś zagadki logicznej czy coś? Eh... Dobra mamy czas tylko do końca tygodnia, więc musimy się sprężyć. [T/I] uratujemy cię...
- Dobrze... To ma ktoś pomysł jak to zrobić? - zapytał się Matt. Nikt nic nie powiedział...
- No to chyba oznacza, że nie... - powiedziała mama dziewczyny. - Ale coś kojarzę ten szyfr, tylko nie mogę go sobie przypomnieć...
- Dobra to musimy to rozwiązać! Do dzieła!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro