rozdział X
Wow... już 10 część
Jakbyś nie wiedział to ja jestem Zuzineczka_rak a o to moje kolejne cringowe opowiadanko!
Jej...
Agatha:
Kiedy wychodziliśmy z budynku
zobaczyłam małą dziewczynkę siedzącą na ławce.
-Boże! Tam siedzi mała
dziewczynka i na dodatek płacze!-krzyknęłam biegnąc już w jej stronę.
-Agata czekaj!- krzyknął za mną Tae ale nie posłuchałam go- Co jej jest?-
-Matczyny instynkt tak sądzę- odpowiedział Jin. Wszyscy wybuchli śmiechem.
-Ej nie no chodźcie do Agaty bo wiecie..- powiedziała Suzu
-Co? Matczyny instynkt też sie tobie włącza?- zapytał się Yoongi
-Jezu, chodźcie już...- powiedziała Suzu poczym podbiegła do mnie
-Hej dziewczynko, co się dzieje?- zapytałam
-Czekam n-na moj-ją siostrzyczkę już godz-zine bo poszła do sklepu i n-niewiem gdzie jes-t- powiedziała dziewczynka.
-To może ją poszukamy?- zpytał Jimin
-No dobrze...- powiedziała Dziewczynka.
Chodziliśmy dosłownie wszędzie kiedy po 19 minutach łażenia
po wszystkich możliwych sklepach które znaleźliśmy po drodze, dziewczynka zauważyła swoją siostrę, która najwyraźniej szukała jej też.
-Yuri!!- Dziewczynka podskakując podbiegła do jej siostry.
-SADAKO! Szukałam ciebie wszędzie! A to kto? Czy wy nie jesteście... Nieważne bardzo Wam dziękuję.- powiedziała zaskoczona...
za jakieś 15 minut...
Suzu:
spacerowaliśmy po parku, nawet nie zauważyłam że szłam z Taehyungiem za rękę, nagle poczułam jak ktoś bierze mnie na ręce typu pannę młodą i... biegnie ze mną, no kto to mógł być jak nie Taehyung*pomyślałam
Wszyscy wybuchli śmiechem...
Tae dalej biegł, kazał zamknąć mi oczy, nagle poczułam jak mnie puścił i... było mi mokro, bardzo mokro, nie mogłam oddychać...
BYŁAM W WODZIE!!!!!!
dokładnie w jeziorze Tae zaczął się śmiać zresztą tak jak wszyscy
Umiałam dobrze pływać, startowałam w zawodach i reprezentowałam Polskę w mistszowstwach, więc nie było z tym problemu
To już koniec 10 części zapraszam do 11 jak coś do z jeziorem pisałam ja Agata i boję się jak Suzu zareaguje więc Paaa
Wasza A.R.M.Y🙂
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro