Szaleństwo 🔞
T.I- Nie żartuje ...ja mówię całkiem poważnie ,a co do dzieci to zostały z moją mamą..
Jungkook - Skarbie...
T.I- Ty mi tutaj nie skarbuj tylko mi powiedz w,którym hotelu jesteś...
Jungkook - W tym co ostatnim razem...
Roześmiałam się gdy nagle przypomniały mi się odgłosy jęczenia jakieś laski za ścianą.
T.I- Okey ,a gdzie masz pokój?
Miałam tylko nadzieję,że nie było to jego pokój za ścianą.
Jungkook - Hmm... Zgaduj kochanie.
T.I- Ugh...Jeon nie chce mi się bawić w zgadywanki...poprostu nie wiem wyjdź z pokoju...
T.I- Też wyjdę...
Jungkook - Huh skarbie okey...już wychodzę...
Usłyszałam otwierające się drzwi więc też wyszłam z pokoju hotelowego,ale nie widziałam nigdzie Jungkook 'a.
T.I - Nie widzę cię gdzie ty jesteś ?
Zaczęłam rozglądać się po korytarzu ..
Jungkook - Ojej nie widzisz mnie to źle mała...słabo się starasz...
T.I- Ej no weź gdzie jesteś..?
Po chwili usłyszałam w słuchawce znowu głos tej dziewczyny co wczoraj...Ugh co to za laska i co ona robi w jego pokoju?
Dziewczyna- Kook'i widziałeś gdzieś moja bluzę?
Jungkook - Nie nie wiem gdzie się rozbierałaś...nie pilnuje twoich rzeczy.
Poczułam wściekłość i wrzasnęłam do telefonu.
T.I- CO TO KURWA ZA LASKA JEST W TWOIM POKOJU?! ZNOWU MNIE ZDRADZASZ ?!
Jungkook - Co? Nie kochanie,nie zdradzam cię...em jakby ci to powiedzieć...
T.I- Normalnie powiedz...
Jungkook - To moja była dziewczyna...trochę za dużo wypiliśmy i poprostu przenocowała u mnie w pokoju.
Byłam jeszcze bardziej wściekła kiedy to usłyszałam.
T.I- Pieprzyłeś się z nią ?!
Jungkook - Może i byłem mocno pijany ale nie robiłem z nią tego,ona chciała ale ja nie chciałem...
T.I- Napewno ?
Jungkook - Tak napewno... No ,a teraz się odwróć skarbie...
Odwróciłam się i zobaczyłam na końcu korytarza Jungkook 'a opartego o drzwi.
Rozłączyłam się i pobiegłam w jego stronę.
Skoczyłam mu na ręce tak,że oplotłam go nogami w pasie po czym złączyłam nasze usta w namiętny pocałunek. Wyszeptałam prosto w jego usta.
T.I- Dlaczego ona nadal jest w twoim pokoju?!
Jungkook się zaśmiał..
Jungkook - Oh ty moja mała zazdrośnico..
Weszliśmy do jego pokoju,nie przerywając pocałunku po chwili Kook'i oparł mnie o ścianę ,łapiąc z tyłek.
Jungkook - Hm...co powiesz na zakupy?
Cały czas się całowaliśmy..
T.I- Hmm..ciekawa propozycja...
Nagle odezwała się ta Su-jin przez co musieliśmy przerwać pocałunek co nie bardzo mi się podobało.
Su-jin- Kook'is ja się już będę zbierać do zobaczenia przystojniaku..
Jungkook - Pa...
Pocałowała go w policzek,a ja spojrzałam na nią z mordem w oczach i zeszłam z rąk JK... Gdy tylko dziewczyna wyszła Jungkook, objął mnie od tyłu szeptajac mi do ucha.
Jungkook - Aj kochanie,kochanie no już nie bądź zazdrosna...
Oburzyłam się ,wyrywając się z jego uścisku...
T.I- Będę ...nie zabronisz mi...
Jungkook spoglądał na mnie śmiejąc się..
T.I- No i co się gapisz?!
Przyciągnął mnie do siebie , szeptajac mi do ucha...
Jungkook - No,bo wyglądasz zajebiście seksownie kiedy się złościsz i jesteś o mnie zazdrosna...
Walnełam go w ramię mówiąc oburzona.
T.I- Wiesz co ? Pierdol się !
Przegryzł moja dolną wargę ...
Jungkook - Mmm z tobą zawsze i wszędzie..
No,a teraz chodźmy na te zakupy zazdrośnico...
Uśmiechnęłam się lekko,cmokając go w usta mruknęłam.
T.I- No to chodźmy,a co ci tak nagle naleciało na zakupy ?
Jungkook przez chwilę udawał ,że myśli po czym powiedział łapiąc mnie za tyłek.
Jungkook - Bo hmm pomyślałem aby kupić mojej żonie jakaś seksowną bieliznę i oczywiście przed zakupem jej chce ją zobaczyć w tej bieliźnie...
Westchnęłam tylko i przekręciłam oczami
po czym wyszliśmy z hotelu i udaliśmy się w stronę galerii.. gdy tylko dotarliśmy na miejsce odrazu razem z Jungkookiem udaliśmy się do sklepu z bielizną damską.
Hmm ,a więc mam wybrać bieliznę ? No okey Jeon przygotuj się ,bo będzie gorąco i ten twój mały przyjaciel w spodniach tego nie wytrzyma.
Udałam się do przymierzalni i wybrałam pierwszy zestwa bielizny,gdy tylko ja nałożyłam spytałam uwodzicielsko.
T.I- Jesteś gotowy?
Usłyszałam tylko..
Jungkook- Pokazuj się kotku..
Wyszłam z przymierzalni w czerwonej bieliźnie..
Bielizna nr.1
Jungkook spojrzał na mnie od góry do dołu,a jego mina była bezcenna,zauważyłam jak chłopak nabiera powietrze.
Reakcja JK nr.1
Jungkook - O japierdole....chce cię zobaczyć w następnej bieliźnie...
Szybko weszłam do przemierzalnie i nałożyłam czarny zestaw bielizny.
Bielizna nr.2
Po czym wyszłam z garderoby, uśmiechnęłam się zadziornie pytając.
T.I- No i jak kochanie...
Oh Jeon czyżby twój mały przyjaciel miał już dość ?
Reakcja JK nr.2
Jungkook - Oh...gorąco tutaj jakoś jest...
Po chwili rozpiął trochę koszule,a ja weszłam do przemierzalni,aby założyć kolejna nie minęła nawet chwila ,a usłyszałam rozpinanie paska i rozpórka,wiedziałam,że to Jungkook.
Po chwili poczułam jak we mnie wchodzi, przycisnął mnie do ściany, poruszał się we mnie szybko i ostro,ściskając moje nagie piersi i całował po szyji.. Jeknęłam.
T.I- Oh... Jungkook jesteśmy w miejscu publicznym...
Ścisnął moje piersi...
Jungkook- Oh zamknij się ...to przez ciebie ty mnie do tego zmusiłas...
Oburzyłam się...
T.I- Co? Ale to ty chciałeś tutaj przyjść...
Posuwał mnie mocno i głęboko.. krzyknęłam,a Kook'i dłonią zagłuszył mój krzyk.
Jungkook - Cichutko...
Po chwili odwrócił mnie przodem do siebie ,złapał mnie za nagi tyłek tak,że oplotłam go nogami w pasie i zaczął mnie na siebie ostro nabijać... jęczałam gdy nagle odezwała się ekspedientka.
Ekspedientka- Proszę pani wszystko dobrze?
Spojrzałam z mordem na Jungkooka i jeknęłam kiedy ten ostro się w mnie nabijał.
T.I- T-tak w-wszystko dobrze...
Wyszeptałam prosto w usta Jeon'a.
T.I- Zabije cię Jeon...
Po 20 minutach Jungkook spuścił się we mnie...po czym wyszedł ze mnie,a ja stanęłam na ziemi...
Jungkook zapiął rozporek i pasek wydyszała.
Jungkook - Wystarczy już tych zakupów...
Zaśmiałam się nakładając bieliznę i sukienkę...
T.I- Już tak szybko nie widziałeś mnie w ostatniej...
Jungkook klepnął mnie w tyłek.
Jungkook - Chcesz druga rundkę ...to okey...
Spojrzałam na niego...
T.I- Nie chodźmy już ty seksoholiku zapłacić za tą bieliznę...
Po chwili wyszliśmy z przymierzalni,a ta ekspedientka zmierzyła nas wzrokiem,a szczególnie Jungkook,jego to normalnie pożerała... Jeon klepnął mnie w tyłek kiedy płaciłam za bieliznę..
Jungkook - Moja i tylko moja...
Po chwili wyszliśmy z galerii.. złapałam Kook'a za rękę pytając.
T.I- To gdzie teraz?
Jeon skradł małego całusa z moich usta odpowiadając..
Jungkook - Niespodzianka bejbe...nawet nie pytaj,bo ci nie powiem...
***********
No i oczywiście kolejny rozdział za nami... Huh to Jungkook się nakręcił... Ciekawe jaka ma niespodziankę dla T.I... Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru ☺️
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro