Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Powrót do domu

Byłam z dziećmi w kuchni aby upiec ciasteczka gdy nagle usłyszeliśmy otwierające się drzwi,usłyszałam ten głos ,a moje serce zabiło mocniej.

Jungkook- Wróciłem !

Min-ho rzuca się Jungkookowi na szyję

Min-ho-  Tato! Tato! W końcu jesteś!

Ji-Ho- Tato! Pokaż mi nowe kroki taneczne!

Eunji podbiegła do Jungkooka z rysunkiem.

Eunji - Tatus, narysowałam to dla ciebie!

Jungkook Przytulił dzieci mówiąc.

Jungkook- Tęskniłem za wami tak bardzo!

Min-ho- Opowiedz nam o trasie! Gdzie byłeś? Co widziałeś?

Jungkook- Och, było tyle wspaniałych miejsc .Poznałem tylu fanów i miałem mnóstwo zabawy. Ale nic nie dorównywa powrotowi do domu do was.

Ji-Ho- A co teraz? Zostaniesz z nami na zawsze?

Jungkook- Oczywiście! Nigdzie się nigdzie nie wybieram. Przynajmniej na razie.

Wyszłam z kuchni cała w mące.

T.I- Cześć Kook'i! Tęskniłam za tobą.

Jungkook spojrzał na mnie i zaśmiał się.

Jungkook- Cześć kochanie! Ja też za tobą. Co tu się dzieje? Wyglądasz jak mały bałwanek.

Śmiejąc się odpowiedziałam.

T.I- Pieczemy ciasteczka z dziećmi. Chcieli zrobić dla ciebie niespodziankę na powitanie.

Jungkook- Och, to cudownie! Mogę pomóc?

T.I- Jasne! Potrzebujemy jeszcze trochę mąki i cukru.

Jungkook wyciągając ręce aby mnie przytulić.

Jungkook- Zaraz to załatwię.

Po chwili Jungkook do spiżarni, a ja wróciłam do dzieci w kuchni.

T.I- No to słoneczka, co chcecie wyciąć z foremek?

Min-ho- Ja! Ja! Chcę wyciąć gwiazdkę!

Ji-Ho- A ja księżyc!

Eunji- A ja kwiatka!

Dzieci z entuzjazmem wycinały ciasteczka z ciasta, a ja wkłozylam je do piekarnika.
Po chwili Jungkook wrócił z mąką i cukrem.

Jungkook- Już jestem! Co mogę zrobić?

T.I- Możesz mi pomóc udekorować ciasteczka po upieczeniu.

Jungkook- Super! Uwielbiam dekorować ciasteczka.

Po kilku minutach ciasteczka były gotowe i siedliśmy przy stole, aby je udekorować.)
Min-ho nakładając na ciasteczko lukier i posypkę odparł radosnie.

Min-ho- Moje wygląda jak prawdziwa gwiazda!

Ji-Ho- A moje jak księżyc w pełni!

Eunji- A moje jak najpiękniejszy kwiat na świecie!

Jungkook patrząc na ozdobione ciasteczka zaśmiałam się mówiąc.

Jungkook- Wszystkie wyglądają cudownie! Jestem pewien, że będą pyszne.

Zjadaliśmy ciasteczka, śmiejąc się i rozmawiając.

T.I- To był naprawdę wspaniały dzień. Cieszę się, że wreszcie jesteśmy razem jako rodzina.

Jungkook- Ja też kochanie. I dziękuję ci za te pyszne ciasteczka.

T.I- Nie ma za co. To był prezent od nas wszystkich.

Dekorujac ciasteczka z dziećmi, czułam na swoim tyłku wzrok Jungkooka. Uśmiechając się spytałam.

T.I- Co tam?

Jungkook patrząc na mnie  z uwielbieniem odpowiedział.

Jungkook- Wyglądasz pięknie, kiedy dekorujesz ciasteczka.

Rumieniąc się odparłam.

T.I- Dziękuję.

Podszedł do mnie i delikatnie objał  mnie w talii.

Jungkook- Tęskniłem za tobą.

T.I- Ja też za tobą.

Jungkook nachylił się i delikatnie całował mnie w szyję.

Min-ho patrząc na nas z
z uśmiechem spytał

Min-ho- Eee, co wy tam robicie?

Ji-Ho smiejąc się odparł .

Ji-Ho- Tak, co wy tam robicie?

Eunji uśmiechając się dodała.

Eunji- Wygląda na to, że tata i mama bardzo za sobą tęsknili.

Odsunęłam się od Jungkooka.

T.I- Dobrze, dobrze, już skończymy.

Jungkook puścił mnie z uśmiechem.

Jungkook- W porządku. Ale najpierw daj mi spróbować jednego z tych ciasteczek.

Podałam mu ciasteczko, a on wziął je z uśmiechem.

Jungkook- Mmm, pyszne!
T.I- Cieszę się, że ci smakuje.

Kontynuowaliśmy dekorowanie ciasteczek, śmiejąc się i rozmawiając.Min-ho patrząc na ciasteczka.

Min-ho- Te ciasteczka są takie pyszne, że aż chce się śpiewać!

Ji-Ho zaczął śpiewać

Ji-Ho- Na stole pyszne ciasteczka,
Dla mamy, taty i dzieci,
Słodkie chwile razem spędzamy,
I radością się dzielimy!

Eunji dołączyła do śpiewu.

Eunji- Tańczymy i śpiewamy,
Śmiejemy się i bawimy,
Rodzina to jest to,
Co nas zawsze trzyma razem!

Razem zJungkookiem patrzylismy na swoje dzieci z uśmiechem i dumą.

T.I- To najlepszy powrót do domu, jaki mogłam sobie wyobrazić.

Jungkook pocałował  mnie w czoło.

Jungkook - Ja też tak uważam.

Na ustach  pozostały mi  resztki lukru z ciasteczek. Jungkook patrzył na mnie z uśmiechem.

Jungkook-  Masz coś na ustach.

Próbowałam zetrzeć lukier palcem, ale tylko go rozmazałam.Jungkook wyciągnal palec.

Jungkook -Daj mi to.

Delikatnie ścierał lukier z moich ust. Uśmiechając się powiedział.

T.I-  Dziękuję.

Jungkook patrzył  mi głęboko w oczy.

Jungkook- Tęskniłem za tobą tak bardzo.

Pochylając się i delikatnie pocałował mnie w usta. Pocałunek był słodki i czuły.Odwzajemniłam pocałunek.

T.I-  Ja też za tobą tęskniłam.

Odrywając się od siebie, patrzyliśmy sobie w oczy z miłością.

Jungkook- Kocham cię.

T.I- I ja ciebie kocham.

Przytulając się do siebie, czując ciepło i bliskość.W tle  było słychać śmiech dzieci, które nadal dekorowały ciasteczka.
Min-ho patrząc na nas powiedział.

Min-ho-  Eee, co wy tam  znowu robicie?

Ji-Ho smiejąc się też spytał zaciekawiony.

Ji-Ho- Tak, co wy tam robicie?

Eunji uśmiechając się dołączyła do braci.

Eunji- Wygląda na to, że tata i mama bardzo się kochają.

Odsuwając się od Jungkooka uśmiechając się odpowiedzialam.

T.I- Tak bardzo ,bardzo..ale już przestajemy.

Jungkook-  W porządku. Ale najpierw daj mi jeszcze jednego pocałunku.

Pocałowałam go w policzek mówiąc.

T.I- To wystarczy.

Po chwili Jungkook chwycił  mnie za rękę.

Jungkook -Chodź ze mną. Pokażę ci coś.

Prowadził mniw do salonu, gdzie na stole stał piękny bukiet kwiatów.

Jungkook- To dla ciebie.

Bukiet czerwonych róż od Jungkooka.

Patrzyłam na kwiaty z zachwytem mówiąc.

T.I-  Są piękne! Dziękuję ci.

Przytuliłam się do Jungkooka.

T.I- Kocham cię.

Jungkook - I ja ciebie kocham.

Uśmiechnęłam  się do dzieci mówiąc.

T.I- Dzieciaki, czas na dobranoc! Kąpać się, myć ząbki, wskakiwać w piżamki i do łóżka spać.

Min-ho- Ale tato dopiero co wrócił! Chcemy jeszcze z nim pogadać!

Ji-Ho- Tak! Jeszcze się nie pobawiliśmy!

Eunji- Proszę, mamusiu, jeszcze troszkę!

T.I- Rozumiem, że chcecie spędzić czas z tatą, ale jutro będzie cały dzień na to. Teraz musicie się wyspać, żeby mieć siły na zabawy.

Jungkook przytulając  dzieci dodal.

Jungkook -Dzieciaki. Mama ma rację. Czas na dobranoc.

Min-ho zwestchnieniem powiedział.

Min-ho- Dobrze, tato.

Ji-Ho ziewając rzucil.

Ji-Ho- No dobra.

Eunji tarła oczka ze zmęczenia mówiąc.

Eunji- Dobranoc, mamusiu. Dobranoc, tatusiu.

Dzieci pocałowali nas  na dobranoc i udały do łazienki, aby się umyć i przebrać w piżamy.

T.I- To jak się czujesz po powrocie do domu?

Jungkook- Wspaniale. Cieszę się, że wreszcie jesteśmy razem jako rodzina.

T.I- Ja też. Dziękuję ci, że wróciłeś.

Jungkook całując mnie w czoło powiedział.

Jungkook- To ja dziękuję, że na mnie czekałaś.

Zaczęliśmy  sprzątać kuchnię i salon, a potem udaliśmy się do sypialni.

W pokoju dzieci słychać ciche szepty.

Min-ho- Cieszę się, że tata wrócił.

Ji-Ho-  Ja też.

Eunji- I ja. Kocham naszą rodzinę.

Dzieci zasnęły z uśmiechami na twarzach, czując szczęście i bezpieczeństwo w swojej kochającej rodzinie.

POV JUNGKOOK'A

Słyszę szum wody z prysznica. Tęsknię za T.I okropnie. Jej seksowne ciało spędza mi sen z powiek.

Jungkook- Nie mogę się powstrzymać.

Otwieram drzwi prysznica i wchodzę do środka. T.I patrzy na mnie z zaskoczeniem, ale jej uśmiech szybko zmienia się w uwodzicielski grymas.

T.I- Kookie, co ty tu robisz?

Przyciągam ją do siebie i delikatnie całuję w szyję.

Jungkook- Tęskniłem za tobą, kochanie.

T.I Odwzajemnia pocałunek.

T.I-  Ja też za tobą tęskniłam przecież wiesz.

Moje ręce wędrują po jej mokrym ciele, czując gładkość jej skóry.

Jungkook- Jesteś taka piękna.

T.I Uśmiecha się słodko.

T.I- Dziękuję.

Zaczynamy się namiętnie całować, a woda z prysznica spływa po naszych ciałach.
Opieram się o ścianę prysznica i unoszę ją w ramionach.
T.I owija nogi wokół mojej talii.

T.I- Kookie...

Moje pragnienie staje się coraz silniejsze. Chcę jej więcej, chcę ją całą.

Jungkook -Nie mogę się powstrzymać.

Jej głos drży z pożądania.

T.I-  Ja też nie.

Pochylam się i biorę ją w posiadanie.Jej ciało drży z rozkoszy pod moimi dotykami.
T.I jęczy z przyjemności.

T.I- Kookie... tak dobrze...

Czas płynie, a my tracimy się w wirze namiętności. Woda z prysznica miesza się z naszymi łzami i jękami.

Kończę w niej z cichym jękiem.
T.I obejmuje mnie mocno.

T.I- Kocham cię, Kookie.

Całuję ją w czoło.

Jungkook -I ja ciebie kocham.

Opieramy się o ścianę prysznica, zmęczeni, ale szczęśliwi. Woda powoli przestaje płynąć, a w łazience unosi się zapach pożądania i spełnienia.

Po namiętnym spotkaniu pod prysznicem, wciąż obejmuję T.I. Całuję ją w usta
Jungkook - Przepraszam cię, kochanie. Wiem, że cię zawiodłem i bardzo żałuję.
T.I patrzy na mnie ze łzami w oczach.

T.I- Nigdy więcej nie rób tego ponownie, Kookie. Bo jeśli to zrobisz, tym razem naprawdę się z tobą rozwiodę. To było dla mnie tak bolesne, że ledwo się pozbierałam. Myślałam o rozwodzie.

Przyciągam ją do siebie jeszcze mocniej.

Jungkook- Nigdy więcej cię nie zdradzę. Obiecuję. Kochasz mnie jeszcze?

T.I całuje mnie namiętnie.

T.I- Ważne, że podczas tego wyjazdu nie zrobiłeś tego... Kocham cię.

Wsuwam w jej cipkę delikatnie swojego kutasa, a ona jęczy z rozkoszy.

T.I- Kocham to uczucie... Kocham cię, Kookie.

Po chwili oboje dochodzimy do spełnienia, a w łazience unosi się słodki zapach przebaczenia i odnowionej miłości.
Przytulam ją do siebie.

Jungkook -Dziękuję ci, kochanie. Dziękuję, że mi wybaczyłaś.

T.I- Kocham cię i chcę, żebyśmy byli razem. Na zawsze.

Całuję ją w czoło.

Jungkook -I ja tego chcę. Na zawsze.

Wychodzimy z prysznica, owijając się ręcznikami. W naszych oczach widać ulgę i szczęście. Wiemy, że przeszliśmy przez trudny czas, ale nasza miłość przetrwała i stała się jeszcze silniejsza.

NASTĘPNEGO DNIA

Budzimy się razem w łóżku, czując się blisko i bezpiecznie. W naszych sercach panuje spokój, a przyszłość maluje się w jasnych barwach.

Jungkook- Kocham cię, kochanie.

T.I-  I ja ciebie kocham, Kookie.

No i rozdział jest już za nami ✨ co wydarzy się dalej dowiecie się o tym w kolejnym rozdziale ✨

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro