Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

SEZON 2 ROZDZIAŁ 12

Usłyszeliśmy jej głos wyglądała na zadowoloną te jej roślinki nas zaatakowały.

—Jeżeli chcecie zobaczyć Panicza musicie przejść cały labirynt.—Powiedziała.

Spojrzałem z pogardą na nią i jej "miłoś życia" nasza dwójka zirytowana zaczęła biec wgłąb labiryntu. Odpowiedzi na pytania Aloisa były nie prawdziwe, żeby to Claude wygrał, ale jako piekielnie dobry kamerdyner poradziłem sobie z tym zadaniem. Niestety muszę przyznać, że Grell się na coś sprzydał. Teraz zostało tylko wspięcię się po roślinach i odebranie Panicza i Panienki.

                       *Pov Madison*
Razem z Hannah i duszą i chłopaków czekaliśmy na to jedno konkretne pytanie po usłyszenia jego Alois spojrzał na Hannah zaskoczony.

—Hannah chcę zawrzeć z tobą pakt.—Powiedział zdumiony blondyn.

—Na czym ma on polegać Paniczu?—Zapytała miło pokojówka.

—Chcę, żeby Claude i Sebastian walczyli o duszę Ciela. Madison i jej brat mają stać się demonami.—Powiedział na co się zdziwiłam.

—Zgoda.—Nagle opaska na oku Hannah się spaliła okazując znak paktu między nimi.

Czekaliśmy teraz tylko na lokajów no dobra na Grell też. Po paru minutach wbiegli mężczyźni, których oczekiwaliśmy. Faustus rzucił się na Hannah wydaje mi się, że chciał zrobić jej krzywdę, więc wkroczyłam do akcji.

—Zostaw ją Claude!—Podniosłam głos.—Chyba chcesz duszy Aloisa? Jeżeli to zrobisz to żaden z was nie zje tamtej dwójki.—Powiedziałam pewnie.

—Co?—Zapytał zostawiając pokojówkę.

—To mój drogi Claude, że zawarła pakt z Aloisem jeżeli chcecie duszy Ciela musicie walczyć na śmierć.—Wytłumaczyła Hannah.

—Dokładnie tak teraz popłyniemy na wyspę demonów gdzie stoczycie pojedynek.—Dokończyłam.

—Panienka wiedziała?—Zapytał Sebastian.

—Drogi Sebastianie ja to wszystko wymyśliłam.—Zerknęłam na niego był wściekły.

Na miejscu byliśmy już po trzech godzinach podczas podróżu nikt się nie odzywał. Na początku chciałam porozmawiać z Sebastianem, ale jego wzrok mówił mi, żebym do niego lepiej nie podchodziła. Razem z Hannah obserwowałyśmy walkę lokajów.

                     *Sebastian*
Od razu po wparowaniu do pomieszczenia kumoshitsuji rzucił się na tą całą Hannah ja zacząłem szukać Panicza. Niespodziewanie Madison podniosła głos na demona na chwilę zaprzestałem wykonywanej czynności i spojrzałem na nią.

—Zostaw ją Claude!—Podniosła głos.—Chyba chcesz duszy Aloisa? Jeżeli to zrobisz to żaden z was nie zje tamtej dwójki.—Powiedziała pewnie.

—Co?—Zapytał zostawiając pokojówkę.

—To mój drogi Claude, że zawarła pakt z Aloisem jeżeli chcecie duszy Ciela musicie walczyć na śmierć.—Wytłumaczyła Hannah.

—Dokładnie tak teraz popłyniemy na wyspę demonów gdzie stoczycie pojedynek.—Dokończyła.

—Panienka wiedziała?—Zapytałem zaskoczony.

—Drogi Sebastianie ja to wszystko wymyśliłam.—Zerknęła na mnie byłem na nią wściekły.

Na miejscu byliśmy już po trzech godzinach podczas podróży nikt się nie odzywał. Na początku Madison chciała ze mną porozmawiać, ale mój wzrok mówił, żeby do mnie lepiej nie podchodziła. Razem z Hannah obserwowały naszą walkę. Każdy z nas chciał zdobyć miecz by ułatwić sobie zadanie na początku mój przeciwnik zdobył miecz, ale kim bym był gdybym nie odebrał mu broni. Walka nie trwał długo, ale nie była też krótka spełniłem ostatnie życzenie rywala podając mu jego okulary. Wracając zauważyłem jak pokojówka wrzuca Panicza do wody, ale nigdzie nie widziałem jego siostry nie od razu wskoczyłem za Cielem. Wyłaniając się z wody zauważyłem Undertakera z Madison oboje się uśmiechali młoda demonica spojrzała na mnie i jej brata. Po chwili podeszła do nas z jakąś herbatą i pierścieniem Panicza dopiero teraz zauważyłem, że go nie ma odała mi te rzeczy i powiedziała abym o niego dbał. Odruchowo złapałem ją za rękę przez chwilę myślałem, że może to nie był jej pomysł, ale sama się do niego przyznała.

—Co się stało?—Zapytała patrząc mi w oczy.

Póściłem ją i odeszłem razem z Paniczem odwróciłem się ostatni raz siostra Panicza wraz z dwójką Shinigami wsiadł do łódki coś czuję, że to nie ostatnie nasze spotkanie.

______________________________________
To już koniec drugiego sezonu mam nadzieję, że się podobał. Będę czekała na komentarze i opinie na temat tej książki.
_______________________________________

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro