Goodbye meine Żydy
Walter: A więc skurczybąki, piździstonki, skurwileszcze i moje piękne szwabskie dzieci xoxo
Walter: Żegnam was czule, nieczule jedynie tę skośnooką kurwę, która zraniła moje dzieci swoimi wygranymi, bo przekupiła Borka
Walter: Markus
Walter: Pero
Walter: Możecie zaczynać
Markus: Pero jeszcze struny głosowe rozgrzewa
Richard: Nosz kurwa od 2 godzin je rozgrzewa
Markus: A ty czekaj
Markus: Kłaczka miał
Peter: Dobra możemy... Ekhm ekhm... Ży-dy, ży-dy
Markus: Jaramżydy jaramżydy jaramżydy
Peter: Maestro!
Kamil: *gram na czymś nie wiem czym, ale Pero powiedział, że ktoś musi przyciągnąć ludzi na ten performance*
Markus: GOODBYE MEINE ŻYDY GOODBYE
Peter: DO ZOBA UND AUF WIEDERSEHEN
Markus: AS LONG AS I JARAM YOU
Peter: I'LL NEVER BE TOO GORĄCY
Piotrek: Pierdole nie śpiewam, bo tu zamówienie Belvederków odbieram
Markus: Zjebałeś nasz performance, ale Belvedersy są odbierane to szanuje
Daniel: Ale będzie pite
Piotrek: Wszyscy byle nie ty, ty piździbąku
Richard: Gdzie jest @Maciej Kot
Richard: Bigosu mi się chce, a Hula takie, że Maciek od tego jest
Dawid: Sesyje ma ze swoją lubą, żeby byli lepsi od《perfect》związku Celinki i Jochuja
Richard: Kici kici Macieej Macieej
Richard: Jak przyjdziesz to powiem, żeby ojciec znowu cię do rodziny przyjął
Maciek: Ile chcesz tego bigosu
Richard: Tyle żeby mnie w kosmos jutro wyjebało
Maciek: Chuja ci dam
Kuba: Ore, ore sza ba da ba da amore
Kamil: Hej amore sza ba da ba da
Andreas: A im co
Peter: BOBER....
Stefan: No co wy tak patrzycie
Stefan: Dobry duszek Kuttin powiedział, żeby dodać białej przyprawy
Kuba: WJEŻDŻA BIAŁA MEWAAAAAAA
Kuba: WIĘCEJ NAM NIE TRZEBAAAA
Kuba: BOBER MEFEDRON CHŁODZI
Kuba: ANŽE MAJERANEK DOWOZI
Piotrek: Too many cypis in one conversation
Domen: RYYYYYYYYYYYJ
Piotrek: Nosz ja pierdole jeszcze Linki
Peter: W RYJ TO CI SZYMPANSIE ZMUTOWANY DAM JAK DO KSIĄŻEK NIE WRÓCISZ
Domen: ZPSJPKCWOPOZNCTS
Peter: Co to za kurwa slang
Richard: Zamknij pysk szmato ja pierdole ktoś cię w ogóle prosił o zdanie no chyba twoja stara
Peter: Nie moja bo twoja
Richard: Leszczu, to jest rozwinięcie skrótu Domena...
Peter: ...
Kamil: Mamy czekajcie
Kamil: 36 butelek Belevederka 6l
Kamil: Walter jedną dostanie, Seppi też, z Borkiem to ja nie wiem co będzie
Karl: JEBAĆ SKURWYSYNA BOBRA
Stefan: Wypraszam sobie.
Karl: ***BORKA
Miszel: No już lepiej ruda dziwko
Markus: Full gaz dziś będzie
Markus: No co nie @Kuba Wolny
Kuba: NIE SPAĆ
Kuba: ZWIEDZAĆ
Walter: ZAPIERDALAĆ GNOJE POMÓC ŻYLE TOWAR WNOSIĆ A NIE
Anže: Walti bo skrzynka z majerankiem pękła i Werni do nosa wszystko bierze
Anže: Obawiam się, ze nic nie zostanie
Werni: Kurwa czuje się tak jak wtedy kiedy pierwszy raz wsadziłem
Stephan: Watafakekskjuzmi???
Werni: Kask na głowę na Okurwayamie 19 grudnia 1987 roku i odpłynąłem, a obudziłem się na drugim stopniu podium
Werni: Woda, ziemia, hemoglobina, halucynacja, taka sytuacja
Ryoyu: Chciałbym wtrącić tu swoje zdanie
Ryoyu: ありがとう za ten emocjonujący sezon
Ryoyu: Śmiesznie było sobie patrzeć na wasze głupie miny kiedy nakurwiałem jak głupi
Richard: Bo jesteś taki głupi
Domen: Rychu no rasizm
Richard: a z resztą jebać kurwa
Ryoyu: Wracając
Ryoyu: W następnym sezonie dam wam fory, nie martwcie się moi 友達
Ryoyu: A teraz pozdrawiam was z moim orełkiem, talerzem, kupą kasy, kulami, medalem i statuetkami, spierdalanko robie
Ryoyu: Tschüss
Kamil: Ja też wam dziękuje
Kamil: Jak zawsze było wykurwiście
Kamil: Tylko mam niedosyt bo Maro obiecał, że zgarnie tą kulke małą, żeby nas wszystkich pomścić
Kamil: A ten chińczyk ją podjebał
Kamil: Ale no dzięki przyjaciele, z wami to można konie kraść ❤
Markus: żydów też ❤
Peter: A ja wam nie dziękuje, bo Kamiś nie był pierwszy
Peter: Ale i tak jestem dumny z mojego słoneczka
Peter: Te wszystkie gejobongo zostaną w moim sercu
Piotrek: Za rok to taka pizda ogień bedzie
Piotrek: @Markus Eisenbichler zaprezentuj naszym przyjacielom nowy format gejobongo
Markus: Gejobongo w przestworzach
Markus: Walter załatwił już samolot do Sapporo dla nas
Stefan: Ahhh Jungs
Stefan: Co to był za sezon
Michael: Wyborny
Andreas: Po prostu trzeba było napisać
Andreas: Było wykurwiście
Werni: Teraz moja kolej
Stephan: *Stephi nie płacz, nie płacz, bądź silny ty skurwibąku Leje*
Werni: Meine liebe Freunde
Werni: Danke für alles
Werni: Za każde miejsce, za każde gejobongo, za każdą rozmowę i w ogóle za wszystko i no
Horngacher: Teraz ja
Horngacher: Moje piękne polskie dzieci, trenerzy, seksualni partnerzy i mój złoty synu Kamilu
Horngacher: Żona powiedziała, że mi narte między nogami utnie jak nie pójde do szwabów, więc moje piękne biało-czerwone maluchy, czas ma zmiany, czas, żeby ten kolejny ojciec was dalej chował w gnieździe, zdobyliśmy praktycznie wszystko co się dało i nawet w chujach wam się nie mieści jak bardzo będe tęsknić za wami
Horngacher: Kocham was bardzo mocno i czekam na wasze kolejne osiągnięcia
Horngacher: Nawet nie wiecie jak bardzo trzymam za was kciuki
Kamil: Bywaj trenerze
Kamil Stoch dodał/a Michał Doležal
Michał: SZEMAAAAA
Horngacher: Czyli tak szybko mnie wymieniłeś
Horngacher: *Horni nie płacz, bądź silny, pokaż mu, że nie boli*
Horngacher: Teraz Marek jest moim złotym chłopcem
Kamil: I fajnie
Horngacher: I świetnie
Kamil: No zajebiście
Horngacher: Wykurwiście
Kamil: Idealnie
Dawid: @Peter Prevc chodź bo Kamilowi bródka już drga
Peter: IDE
Killian: Ja też dziekuję za cały sezon, ale najbardziej dzięki za Seefeld
Killian: Mercí !
Stephan: Ja też danke, danke
Stephan: Ale nie danke za tą drzemke w Oslo
Stephan: Tak niewygodnie było, że hit
Piotrek: Mordy wszystko gotowe
Piotrek: Idziemy chlać
Richard: Przekonał.
Killian: Przekonał.
Michał: Przekonał.
Markus: O kurna już cie lubie Miszi
Michael: Ale to ja jestem Miszi...
Markus: Ale to jest Czech
Markus: Czesi to słowianie
Markus: Czyli z nimi się napić to zaszczyt
Werni: A więc czas na pożegnanko
Werni: Auf Wiedersehen!
Markus: BIS BALD ŻYDY!!!!
Kamil: Do zobaczenia!
Dawid: Narazie!
Piotrek: Siemańsko!
Stefan: Bis bald moje boberaski hihi!
Andreas: Auf Wiedersehen!
Daniel: Heia!
Maciek: Elo!
Kuba: NARAZIE SKURWIBĄCZKI!
Richard: Tschüss
Johann: Hælæ!
Ryoyu: さようなら!
Alex: Ciao!
Michael: Bis bald!
Stephan: Bis später!
Killian: Au revoir!
Karl: Ciao!
Domen: Adijo!
Peter: Se vidiva kmalu!
Michał: Ahoj!
Horngacher: Do widzenia!
• • •
No i no co na zakończonko sezonu można powiedzieć no. Miło było, ale no kiedyś musiało się skończyć. Horni pakuje swoje zamszowe stringulki i teraz pewnie będzie szwabskie dzieci wychowywał, ale mamy Dodo i on pokaże Stefanowi skąd odszedł, i że to my jesteśmy zajebiści i lepsi, a nie jakieś kurde rude, wąsate, radosne i tępiące żydów węże. Niech żałuje, a nie kurde.
Jak już dziś tak mało śmiesznie, to sobie pofolguje niczym Kamil na gali Sportowca Roku. Dołączenie do Oliwii i czynny udział w pisaniu tej skromnej, zupełnie normalnej książeczki wniosło do mojego życia naprawdę sporo. Nie tylko bardziej mi to zjebało mózg, ale i zyskałam nową, cudowną osóbkę, z którą tych żydów mogłabym palić, palić i palić. Jest mi niezmiernie miło, że jeszcze jak i ona, tak i wy nie uciekliście od mnie i moich dzikich historii. Dzięki za te kilka miesięcy i widzimy się niebawem piździstonki! ❤🤧
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro