Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

epilog

- Teraz jesteś wolna. Zrobiłaś to o co prosiłem - usłyszała głos, a po chwili ta podła postać przybliżyła się w jej stronę, a ona czuła się coraz słabiej.

- Przecież nie ma między nami żadnej różnicy i teraz naprawdę już jej nie ma - dodał uśmiechając się, a po chwili ujrzała jak z za pleców tej demonicznej postaci wyłania się jej Taehyung.

- Taehyung! Tae! - szepnęła chcąc się podnieść i podbiec do niego lecz nie dała rady.

Jej ukonachy podszedł do tej istoty. Obaj spojrzeli w swoje oczy, aby potem jak zagunione puzzle złączyć się w jedno. Pieczętując swoją jedność pocałunkiem.

Nie było między nimi już żadnej różnicy.

To był jej koniec. Przecież była tutaj tylko narzędziem, które właśnie zostało użyte, a właściwie to zużyte.

Nie była pierwszą ani ostatnią ofiarą...
Pewnie nawet nie wiesz jak miała na imię?
Ale czy to ważne jak miała na imię i kim była
Była tylko narzędziem.

- Taehyung? - szepnęła zaspana czując jak jej chłopak cały drży. Przybliżyła się do niego i pocałowała go delikatnie w czoło. Jej ukochany podniósł się gwałtownie do siadu oddychając szybko.

- Śpij kochanie, po prostu miałem zły sen. Kurwa wydawał się taki realistyczny - dodał przecierając oczy.

- To nie był sen - wyszeptała uśmiechając się, a po chwili na jej plecach wyrosły czarne skrzydła.

///
Tak oto dotarliśmy do końca. Nie wiem czy komuś się podobało. Mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba, której Insane Dream przypadło do gustu. Dziękuję za obecność i wyświetlenia oraz mnóstwo gwiazdek. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Zostawcie swoją opinię w komentarzu ♡ Dziękuję!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro