Matką USA nie jest Wielka Brytania, i nie jest on nawet blisko spokrewniony z Kanadą, Nową Zelandią czy Australią..

Aby zacząć jego prawdziwe początki, trzeba zacząć od jego dziadka — Trzynaście Kolonii.

To on był dalszym kuzynem Imperium Wielkiej Brytanii (przodkini obecnej Wielkiej Brytanii). Został zniewolony właśnie przez nią. Dążył do niepodległości. Udało mu się ją odyzkać. Miał romans wraz z pewną Indianką, która później szybko zmarła. Tak oto Trzynaście Kolonii został ojcem dwóch bliźniaków;

— Stany Zjednoczone (Unia)

— Skonfederowane Stany Ameryki (Konfederacja)

Obaj bracia mieli do siebie szacunek ale lubili rywalizować. Po nagłym wypadku ich ojca, który później zmarł, oboje się załamali. Pytanie było, kto obejmie po nim władzę w państwie. Także, ich spór był zacięty, gdyż oboje byli innymi zwolennikami niewolnictwa. Jeden je popierał, drugi nie.

Tak doszło do znanej wojny sesycyjnej (1861-1865) w USA.

Unia musiał zabić swojego brata, czyli Konfederację. Tak oto Unia został władcą. Jego synem był właśnie Stanu Zjednoczone Ameryki. I po jego śmierć, która nasąpiła dość szybko, właśnie on obją władzę.

(Tak w dużym skrócie to wyjaśniłem)