10.08.2023r.
Czy to nie dziwne, że miejsce, którego nienawidziłam, które omijałam szerokim łukiem, nagle stało się moją ostoją? Białe ściany nagle przybrały łagodnych rysów, tuląc przed szarą rzeczywistością. Mają w sobie coś hipnotyzującego, coś, co nakazuje mi powracać do ich objęć.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro