𝗖𝗛𝗔𝗣𝗧𝗘𝗥 𝗢𝗡𝗘; 𝗇𝗈𝖼 𝗄𝗈𝗆𝖾𝗍𝗒
────── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚. ──────
────── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚. ──────
Wakacje tego roku były wyjątkowo burzliwe. To właśnie pod koniec czerwca znaleziono porzucone ciało w lesie, które w żaden sposób nie przypominało normalnych zwłok. Było jak wysuszony owoc, z którego ktoś wyssał całą esencję. Specjalista medycyny sądowej, podczas sekcji zwłok odkrył, że nie był to zwykły człowiek. Rozpoczął swoje własne śledztwo, które zakończyło się hipotezą, iż ofiara musiała być wampirem, którą przedstawił Radzie Miasta. Gdyby nie fakt, że już w przeszłości występowały podobne sytuacje, to zapewne lekarz zostałby uznany za obłąkanego i rychło straciłby prawo do wykonywania zawodu. Od tego momentu przez całe wakacje Rada Miasta ostro dyskutowała na temat, co należy zrobić z tym niecodziennym odkryciem. W Sarentdark na nowo pojawiły się wampiry, które niegdyś były zmorą tego miasta. W końcu, choć niejednogłośnie, podjęli decyzję, żeby wynająć łowcę nadnaturalnych stworzeń, który przybył do miasta już na początku lipca. Rozpoczął swoje własne podchody, które nie tylko doprowadziły go do wampirów, ale również i do wilkołaków. O wynikach swojego śledztwa poinformował Radę Miasta, która, cóż, postanowiła powtórzyć błędy z przeszłości. Zaczęli planować masakrę, na wzór tej z 1961 roku. Całe lato spędzili na doskonaleniu swojej intrygi, a w tym celu sprowadzili do miasta jeszcze trzech łowców. Chociaż wiedzieli o wojnie między rasami, to nie chcieli czekać, aż wampiry i wilkołaki wzajemnie się powybijają. Ściągnęłoby to na miasto niepotrzebne zainteresowanie, którego chcieli uniknąć. Dlatego sukcesywnie tuszowali każde kolejne morderstwo, a ciała chowali na opuszczonym cmentarzu, jeszcze z czasów wojny secesyjnej, żeby nikt ich przypadkiem nie znalazł. Ostatecznie rzeź, jaka miała się dokonać na nadnaturalnych, została zaplanowana na Founder's Day (idk, jaki jest polski odpowiednik, chodzi mi o święto założycieli miasta), który miał odbyć się już 1 września, a więc całkiem niedługo. ❪ byłoby miło, gdyby ktoś pokusił się o stworzenie członka rady miasta, burmistrz i szeryf z tego, co pamiętam byli rezerwowali, ale formularze wciąż się pojawiły. a ktoś tę rzeź musi zaplanować przecież ❫
Wracając do rzeczywistości - jest ostatni dzień lata, które niektórzy spędzili o wiele ciekawiej, niż członkowie Rady Miasta. Przewody telefoniczne skwierczą w powietrzu. Dzień jest krótki, a noc długa. To ostatnia szansa, żeby zamaskować wolności, zanim nadejdzie szara i ponura jesień, a wraz z nią chandra.
To będzie nasza noc kupały, a kometa, która dzisiejszego wieczoru będzie widoczna na nieboskłonie, jest idealnym pretekstem do zorganizowania imprezy nad jeziorem. Głośna muzyka, wygrywana przez miejscowy zespół rockowy, porywa do tańca, a alkohol i narkotyki sprawiają, że kroki przestają mieć znaczenie. No dalej, zabawmy się, jakby jutra miało nie być. Dla niektórych w dosłownym znaczeniu, bo noc komety wiąże się także z pełnią, która wypada właśnie dzisiaj. W wilkołakach obudzi się od dawna drzemiąca w nich bestia. Nie usłyszysz żadnych kroków, ale on może za tobą podążać. Nie poczujesz żadnych cieni, ale on może się zbliżać. Nie spostrzeżesz się, kiedy nadejdzie, kiedy już rozerwie cię na strzępy. Nie dotkniesz ciszy, ale usłyszysz krzyki, których nie zagłuszy nawet najgłośniejsza muzyka.
╰─➤ 𝗺𝗶𝗲𝗷𝘀𝗰𝗲 𝗮𝗸𝗰𝗷𝗶; główna akcja skupia się wokół imprezy nad jeziorem.
╰─➤ 𝗰𝘇𝗮𝘀 𝗮𝗸𝗰𝗷𝗶; wszystko dzieje się jednego dnia, a tak właściwie jednej nocy. proszę tego przestrzegać! i nie marudzić, że to mało, bo przez jedną noc może się wiele zdarzyć. if you know what i mean
╰─➤𝘇𝗮ł𝗼ż𝗲𝗻𝗶𝗮 𝗱𝗼 𝘇𝗿𝗲𝗮𝗹𝗶𝘇𝗼𝘄𝗮𝗻𝗶𝗮; bawcie się dobrze! impreza nad jeziorem jest idealną okazją, żeby poznać nowych ludzi i poszerzyć swoje znajomości. to też dobra sposobność, żeby upolować sobie jakiegoś pijanego nastolatka, który będzie wracał do domu przez las. dzisiaj także wypada pełnia, więc wilkołaki doznają swojej przemiany. mogą wykorzystać to, aby zapolować na wampiry czy też na ludzi. jak kto woli. tak czy siak jakiś trup mile widziany. tylko oczywiście nie z rp, bo pewnie trafiłoby na pomponius'a, a tego wszyscy byśmy przecież bardzo nie chcieli. ot, jakaś postać poboczna. na razie nie zabijamy żadnych postaci z rp, na to jeszcze przyjdzie czas. jednak jakieś ugryzienia czy sceny walki jak najbardziej wskazane. zaznaczam tylko, że ugryzienia wilkołaka dla wampira jest śmiertelne. dla hybryd wampira i czarownicy również. spokojnie, istnieje na to lek. jest nim krew któregoś z pierwszych wampirów. ogólnie tej nocy ma wydarzyć się coś, co kolejny raz wywróci życie mieszkańców sarentdark do góry nogami. nie chcę wam narzucać, co to może być. liczę na waszą kreatywność. ♡
▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂
MIEJSCA
▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂▂
JEZIORO; gdzie zorganizowana została impreza, główne miejsce akcji
LAS PRZY JEZIORZE
GDZIEŚ W GŁĘBI LASU
MIESZKANIA
DOMY JEDNORODZINNE
WILLE
OPUSZCZONE RUINY W ŚRODKU LASU; miejsce spotkań watahy krwawego księżyca
KLUB NOCNY; miejsce spotkań wampirów
KRYPTA NA CMENTARZU; gdzie pochowane zostały czarownice, które kiedyś zostały spalone na stosie, obecnie jest to miejsce spotkań czarownic, gdzie mogą łączyć się z duchami swoich przodków i czerpać z ich mocy
CMENTARZ
ZGLISZCZA STAREGO KOŚCIOŁA; to tutaj dokonała się rzeź na wampirach, miejsce to do dzisiaj jest nawiedzone i mało kto tutaj zagląda
KRYPTY
JASKINIA W GÓRACH
RYNEK MIEJSKI
ULICZKI
BAR
KLUB NOCNY
PUB
RESTAURACJA
KASYNO
SKLEPY
SZPITAL
POSTERUNEK SZERYFA
REZYDENCJA BURMISTRZA; to tutaj obywają się spotkania rady miasta
MUZEUM
BIBLIOTEKA
BASEN
BANK
SZKOŁA
PLAC ZABAW
BOISKO
PARK
ODIZOLOWANA PLAŻA; idealne miejsce do obserwacji nocą nieba
NAD RZEKĄ
POLA; aktualnie jest po żniwach, więc na polach są jedynie pęczki z sianem.
ŁĄKI
SADY
DOM SIÓSTR ZAKONNYCH; jest tu też sierociniec dla dzieci i ogólnie jest to idealne miejsce, żeby się ukryć
OBRZEŻA MIASTA
OPUSZCZONY DWOREK ZA MIASTEM; jest tutaj także ogromny ogród i labirynt
DROGA
PARKING
STACJA PALIW
INNE
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro