Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

jeden

Siedziałam w sypialni na łóżku. Przede mną leżały trzy duże walizki. Wszystkie były zapchane moimi ubraniami i kosmetykami. Zastanawiałam się co ze sobą jeszcze zabrać — w końcu we Włoszech mieliśmy spędzić dwa tygodnie.

Ja i mój narzeczony, Leon, mieliśmy się tam pobrać pod koniec czerwca. Dlaczego Włochy? Cóż, to nie był do końca mój wybór. Rodzina Leona nalegała. Był z urodzenia Włochem, ale w wieku dziewiętnastu lat wyjechał do Ameryki, by studiować tak jak jego pozostałe rodzeństwo. Jego ojciec był Amerykaninem. Poznał jego mamę w Rzymie, kiedy był to na wyjeździe służbowym. Z tego, co wiem, była to miłość od pierwszego wejrzenia i do dziś bardzo siebie kochają.

Ja jeszcze nie miałam jeszcze okazji poznać rodziny Balsano. Mieszkałam w Stanach Zjednoczonych i nigdy nie wyjechałam poza granice swojego kraju. Jednak nie narzekałam — praca przez ostatnie parę lat pochłaniała mnie doszczętnie. Jedynie Leon odrywał mnie od rzeczywistości.

Byliśmy bardzo podobni. Oboje wyciszeni, lubiliśmy tę samą muzykę i książki. Dogadywaliśmy się. Był moim pierwszym poważnym zauroczeniem, więc kiedy oświadczył mi się, to nie zwlekałam długo z odpowiedzią.

- Już spakowałaś się? - podniosłam wzrok i zobaczyłam, jak Leon wchodzi do naszej sypialni.

Pokręciłam głową i jęknęłam przeciągle.

- Nie wystarczy mi to na dwa tygodnie!

- Słucham? - zaśmiał się brunet, patrząc się na rzeczy leżące na ziemi. - Ja sam mam dwie torby, a ty trzy duże walizki. Nie przesadzasz skarbie?

- Ty nie zrozumiesz kobiet. - westchnęłam. - Chcę dobrze wyglądać każdego dnia.

- Ty zawsze dobrze wyglądasz. - posłał mi uśmiech i przegryzł wargę. - A jeszcze lepiej bez tego. - pociągnął za rąbek mojej koszulki.

Parsknęłam cicho i musnęłam jego usta.

- Zapomnij. - poklepałam go po policzku. Udał oburzonego, na co się tylko zaśmiałam i kontynuowałam swoje pakowanie. 

•••

Takie małe coś na zachętę do dalszego czytania. Oficjalnie rozpoczynam 12 lutego! Rozdziały będą krótkie, ale dodawane codziennie 🙂 (choć też tego nie obiecuję)

Jeśli przeczytałeś to proszę zostaw ☆ lub komentarz, to naprawdę mnie motywuje do dalszego pisania 🖋

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro