❝ кₒcнₐм wₐѕzą ₐктywność nₐ тₑɟ кsɪążcₑ — ɟₐкɪ cнcₑcɪₑ кolₑɟny sнɪp [nie wiem, czy w ogóle chcecie xd]?

— romanorogers
— steggy [postaram się coś znaleźć]
— clintasha
— spideypool
                                                           ❞

Czy to naprawdę był tylko miesiąc?

Minął miesiąc, odkąd Anthony poczuł strach przed stratą, jakby cały jego świat został wyrwany spod niego.  A jednak teraz jest, cały jego świat, skulony na kanapie obok niego z kubkiem kawy w bladych dłoniach.  To jest takie...normalne. Miliarder usiłuje skupić uwagę na filmie, aczkolwiek jego oczy wciąż wracają do postaci u jego boku. W końcu po prostu poddaje się i pozwala, by jego wzrok spoczął na ciemnej głowie, starannie złożonych wzdłuż ciała kończynach. Jest tutaj, naprawdę tu jest. On żyje i jest bezpieczny, a Tony nigdy go nie puści. Nigdy.  Chce, żeby Loki podniósł wzrok i przeczytał tę determinację na jego twarzy, ale w przeciwieństwie do niego, Laufeyson jest całkowicie pochłonięty filmem. Jego usta rozchyliły się, głowę lekko pochylił do przodu.  Jest obrazem spokoju oraz skupienia, które Tony widział już wiele razy, gdy bożek pracował nad trudnym problemem lub zmieniał poglądy, aby poczuć to, co inni. Nie da się zgadnąć, co dzieje się teraz w głowie Lokiego, ale kiedy tak nie jest?