Kochasz pieniądze?

To Koko też z pewnością pokochasz <333

A tak na poważnie: Koko na początku waszej znajomości, próbowałby Ci zaimponować swoimi pieniędzmi. Czasami byłoby to aż zbyt przytłaczające i nie wiedziałabyś jak na to wszystko reagować, a on powoli zauważałby, że bardzo Cię to peszy i raczej starałby się z tym tak nie unosić. Poza tym Inupi, wyraził swoje zdanie, które negowało działania Koko.

To ty byś się w nim pierwsza zakochała. Kiedy Cię poznał w głowie wciąż siedziała mu Akane. Długo zajęło mu odwzajemnienie Twoich uczuć, ale stały się one stałe i bardzo silne. Podążyłby za Tobą wszędzie i wspierał w każdej decyzji. No i załatwiłby każdy Twój problem. Czasami i nawet bez Twojej wiedzy i zgody, ale potrafi być przekonujący, więc szybko byś mu wybaczyła.

Rozpieszczałby Cię kupując prezenty i zabierając do drogich restauracji. Jeśli to Ty chciałaś zrobić mu miłą niespodziankę lub podarować prezent, strasznie by go to poruszało. Zwłaszcza rzeczy ręcznie przez Ciebie zrobione. Traktowałby je jak skarby i w miarę możliwości, nosił je blisko siebie.

Uwielbia się z Tobą droczyć na różne sposoby. Na przykład udaje, że chce Cię pocałować, żeby w ostatniej chwili się rozmyślić. Kiedy kupuje Ci coś drogiego, zaczyna mówić ile co kosztowało, przez co nieraz niemal spadłaś z krzesła, słysząc cenę. Podoba mu się to jak na to reagujesz i raczej z tego nie zrezygnuje.

I chociaż w teorii, można pozazdrościć mu pewności siebie, tak jeśli chodzi o rzeczy praktyczne, to Ty nie raz go zawstydzasz. Zawsze, kiedy całujesz go znienacka, nie potrafi zapanować nad sercem, ani rumieńcami. Ogólnie byłby w tych rzeczach nieśmiały. Jedynie, kiedy ma odwagę Cię pocałować, to wtedy kiedy śpisz. Właśnie podczas Twojej nieświadomości, najczęściej okazuje Ci czułości na wzór pocałunków. Raz się obudziłaś, kiedy całował Cię w czółko. Jego spanikowana, czerwona twarz, długo została w Twojej pamięci.

Korekta: ShiroiHiganbana

Kto następny?

A może stworzyć coś podobnego, tylko że jako yandere? ¯⁠\⁠_⁠(⁠ツ⁠)⁠_⁠/⁠¯