Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XX

×××

[DaddyH94]: Co to było u ciebie w szkole?

[SassyL91]: Obchodzi cię to?

[DaddyH94]: Obchodzisz mnie ty.

[SassyL91]: Skąd o tym wiesz?

[DaddyH94]: Byłem wczoraj u kolegi. Mówił mi.

[SassyL91]: Więc pewnie wiesz, o co chodzi. To twoja wina.

[DaddyH94]: Moja?

[SassyL91]: Tak! Jestem strasznie wrażliwy, więc musiałem się na czymś wyżyć, gdy mnie zostawiłeś.

[DaddyH94]: Ah tak? Czyli wszystko to moja wina?!

[SassyL91]: Po prostu mnie tak nie zostawiaj...

[DaddyH94]: Widocznie sprawiam same problemy. A to jestem złym tatusiem, a to wszystko moja wina...

[SassyL91]: A ty dalej o tamtym? Dobra... Nieważne, rób sobie, co chcesz, tylko musisz wiedzieć, że to wszystko odbije się na mnie.

[DaddyH94]: Niby jak odbije? Nie rozumiem cię, Louis.

[SassyL91]: Ta bójka była wynikiem tego, że zdenerwowałem się na ciebie. Byłem zły, że tak łatwo mnie zostawiasz, gdy zrobię coś nie tak. Nie wiem, co zrobię, gdy naprawdę mnie zostawisz...

[DaddyH94]: Spotkajmy sieędzisiaj. W hotelu. Tam, gdzie zawsze. Bądź gotowy. Bo jutro do szkoły nie dasz rady pójść.

[SassyL91]: O której?

[DaddyH94]: Za godzinę? Obojętnie.

[SassyL91]: Dobrze, będę.

×××

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro