Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

DUST; winter soldier

Pstryknięcie. 

Czuł, że się rozpada. Każda tkanka organizmu płonęła, kiedy tkanki umierały centymetr po centymetrze, a obumierając przestawały pełnić swoje funkcje. 

Czuł śmierć panoszącą się po ciele. Kły wżynały się w słabą, ludzką fizyczność. Popatrzył na kruszącą się dłoń i już wiedział, że to teraz. Miał parę sekund. Może trzy, może dwie. Zawołał przyjaciela, ale chyba tylko po to, żeby zobaczyć, czy głos też mu już odebrała. 

W ledwie mrugnięciu przez myśl przeszło pytanie. Czy oni wiedzą, że diabeł umiera? Że krew ich bliskich zostaje pomszczona i nawet metal pochłania chciwa śmierć?

Tamtego dnia nikt nie płakał po Zimowym Żołnierzu. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro