|ᴛʀᴢʏ|
Yoongi już od dłuższego czasu czekał przed szkołą. Czekał na swoją małą kruszynke. Był po uszy zakochany w pewnym chłopaku , lecz ten miał już swoją drugą połówkę. Yoongi zaczął się o niego starać robił wszystko , by zerwał z jego przyjacielem. Z Kim Namjoon'em. Starszy go nie cierpiał. Przyjaźnili się niby te całe osiem lat. Min go nie lubił. Młodszy zaczął go olewać , nie gadał z nim tak jak kiedyś. Czuł się niepotrzebny. Gdy dowiedział się , że jest z jego kruszynka znienawidził go. Kim dobrze o tym widzial , że białowłosy cicho podkochuje się w Park'u.
Moze po prostu sobie to wmówił ? Możliwe, że nic nie wspomniał młodszemu , ale lepiej sobie wmówić kłamstwo.
Min po tajemnie z Jimin'em spotykał się. Jimin co noc przychodził do Yoongi'ego i co noc pieprzył się z nim na kanapie.
Namjoon nic o tym nie wiedział. Chciał spędzić więcej czasu ze swoim przyjacielem. Z Jego małą księżniczką. Ona była ważniejsza od Park'a prawda ?
Więc Yoongi z Jimin'em coś siebie obiecali. Kochali się wzajemnie. Jimin obiecał , że w dniu jego urodzin wyzna swojemu chłopakowi , że to koniec.
Yoongi czekał , aż zobaczy łzy jego przyjaciela. Chciał zobaczyć to załamanie , po prostu chciał to wszystko widzieć , dlatego czekał. Gdy ujrzał młodszego szeroko się uśmiechnął. Jimin odwzajemnił ten uśmiech i pomachal mu na powitanie. Park już miał do niego pójść , lecz pewne duże ręce mu w tym uniemożliwiły. Uśmiech na twarzy Min'a momentalnie zszedł. Zamiast niego pojawił się grymas. Widział jak jego kruszynka przytula się z Namjoon'em. Z daleka zauważył Seokjin'a. Coś mu w nim nie pasowalo. Zazwyczaj Jin był uśmiechnięty i pełen entuzjazmu. Dziś u niego tego nie widział. Widział smutek. Białowłosy od razu stwierdził , że hyung o wiele lepiej wygląda z uśmiechem na twarzy. Jego rozmyślenia przerwał głos małej , rudej klusi.
- Yoongi Hyung ! Tęskniłem ! - krzyknął optymistycznie młodszy i od razu wtulił się w tors dziewiętnastolatka.
- Skąd to masz ? - mruknął nie smaczony Yoongi zabierając z rąk Chim'a małego misia.
- Ah to dostałem od Namjoona. Stwierdził ,że to na moje urodziny. Dał mi teraz bo powiedział ,że nie będzie mieć czasu w następnym tygodniu. Ugh głupi hyung. Powinien mieć czas dla swojego chłopaka ... - mruknął cicho młodszy bardziej wtulajac twarz w jego klatkę piersiową.
Min nic już nie odpowiedział. Jedynie kiwnął głową by dać znać młodszemu , że rozumie.
Aish... Jiminiee...
Pospiesz się z tą obietnica...
SMS
DO: Namjoon-ah
j.hs. : Aish... Co mam zrobić by mnie w końcu zauważył ?
*****************
Hej Hello !
Witam w YoonMinach !
Myślę że jakoś mi to wyszło 💕
Do kiedyś 💕
#06.06.2018
#ANPANMAN - BTS
#FAKE LOVE - BTS
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro