Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

|ᴄᴢᴛᴇʀʏ|

Po kilku tygodniach tej całej akcji związanej z Namjoon'em , SeokJin nie wiedział sam jak ma zachować się względem przyjaciela.

Właśnie za chwilę będzie wychodzić by spotkać się z Kim'em. Gdy młodszy do niego dzwonił jego głos był pusty i bez żadnych emocji. Czyżby Nam zerwał z Jiminem ? Nawet jeśli to nie powinien być w takim stanie !

Ubrał ciepłą bluzę i wyszedł z domu od razu kierując się do umówionego miejsca. Był nim stary przystanek obok miejscowego sklepu.

Po około kilkunastu minutach był na miejscu , gdzie czekał na niego młodszy Kim. Już z daleka SeokJin widział , że z jego przyjacielem jest coś nie tak. Widział ten beznamiętny wyraz twarzy jak i wzrok. Szybko podszedł do Namjoon'a i stanął na przeciwko niego.

- SeokJin on zerwał - mruknął cicho patrząc się w oddalony punkt. Nie miał odwagi by spojrzeć w oczy swojego Hyung'a.

SeokJin zgłupiał. Wiedział , że to mogło być tego przyczyną , ale żeby aż tak się załamać przez osobę , którekt nawet nie kochał ?

*POV JIN*

- Przykro mi Mooniee - odparłem przeciągając jego starą kswyke. Po chwili przytuliłem młodszego do swojego torsu. NamJoon siedział więc był owiele niższy ode mnie. Po chwili z jego oczu zaczęły wypływać łzy , a moja  koszulka zaczęła mieć mokre plamy spowodowane płaczem Nam'a.

Nie widziałem jak ma go pocieszyć. W końcu młodszy ciągle przy nim był. Usiadłem okrakiem na kolanach przyjaciela i spojrzałem w jego oczy , po czym dałem mu czułego buziaka w czoło. Joonie zawsze tak mi  robił ,  gdy  czułem  się źle. Młodszy przyjaciel spojrzał na mnie  swoimi czarnymi i bez emocji oczami .

- Jin'nie proszę zanocuj dziś u mnie - szepnął cicho wtulajac się bardziej w mój tors. Delikatnie otworzyłem usta by natychmiastowo się nie zgodzić , lecz gdy spojrzalem w te czarne i puste oczy było mi z tym po prostu źle.

- Dobrze Joon'ie zanocuję - odaprłem z lekkim uśmiechem na twarzy. Poczułem jak chłopak kładzie swoje ręce na moich udach , lecz po chwili znajdują się  one na moich plecach.

- Nie wracaj się do domu po rzeczy dam ci je - powiedział po czym oderwał się od mojego torsu i delikatnie się uśmiechnął.

Po chwili zszedłem z kolan chłopaka , który na mnie spojrzał. Wziął mnie za rękę i wstał.

  - Chodź do domu - odparł patrząc na moją twarz. Po chwili cicho westchnąłem i wstałem by po chwili iść z nim do jego domu. Cały czas trzymaliśmy się za ręce... Było mi tak przez to ciepło ,a moja twarz oblała się delikatnym , czerwonym rumieńcem.

Po kilkunastu minutach byliśmy już w jego domu. Przywitałem się z panią Kim i poszedłem w mgnieniu oka z Nam'em do jego pokoju. Miałem już coś powiedzieć , lecz młodszy od razu się na mnie rzuci i tak w o to sposób wylądowaliśmy razem na łóżku.

- Ah Joon'ie trochę mnie przygniatasz - odaprłem ledwo mówiąc i podpierając się rękoma.

- Od razu przygniatam ja po prostu cię przytulam - mruknął cicho wtulajac się we mnie. Po chwili się podałem i położyłem się  wygodnie na miękkich poduszkach. Zacząłem delikatnie głaskać go po  włosach. Usłyszałem tylko jego cichutkie mruknięcia . Jak bym słyszał małego kotka.
Ah Kim NamJoon czasem naprawdę cię nie rozumiem. Może jednak kochałeś Jimin'a ? I tylko wmawiałeś sobie , iż to jesteś szaleńczo zakochany w mojej osobie? Cicho westchnąłem i spojrzalem na sufit wciąż robiąc daną czynność. W jakiś sposób przykryłem nas ciepłym kocykiem , którego kupiłem chłopakowi na święta. Jest naprawdę ciepły. Cały czas myślałem o sprawie, która zaszła pomiędzy nami. Wciąż czułem te usta na moich. Spojrzałem na chłopaka  , który miał zamknięte oczy i cicho oddychał. Jego usta były delikatnie rozchylone przez co miałem ochotę wręcz wpić się te słodkie wargi.  Zamknęłam oczy by nie patrzeć tylko na ten uroczy widokjakim jest śpiący chłopak. I na te wargi... Kurwa...

SMS

Do: Namjoon'ie

j.hs : Ah... Joon'ie... On z kimś jest...

*******************

Tak Hej !

Dawno mnie nie było gdyż miałam trochę problemów ze swoją osobą.

Za bardzo nie miałam weny ale co jakiś czas będzie coś napisane.

Swoją drogą dzis bodajże o 17 naszego czasu wychodzi mixtape RM ! Nie mogę się wręcz !

Miłego czytania ❤️

#5SOS- YoungBlood
#BTS - I'm fine
#RM - Always

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro