ⓣⓦⓞ
- Aish! - warknąłem zdenerwowany, gdy znowu mi wyszedł dziwny wynik w równaniu, zupełnie różniący się od tego w odpowiedziach. Wziąłem telefon i postanowiłem znaleźć rozwiązanie w internecie, ale moją uwagę przykuło powiadomienie z instagrama. Wszedłem w aplikacje i to co zobaczyłem sprawiło, że wciągając gwałtownie powietrze, zakrztusiłem się śliną.
seolllllhyunie95
Polubione przez minghao_xu, taetae__kim4 i 476 innych
seolllllhyunie95 @bunny_kook @taetae__kim4 Czyż nie wyglądają razem uroczo? *-* #boys #kiss #couple #taekook #gay #love #school
Zobacz wszystkie komentarze: 389
joy_totheworld ale cuuute 💞
youroppa UwU
jeff_rey DLACZEGO NIC NAM NIE POWIEDZIAŁEŚ? @bunny_kook
littlekitten cudowni 😍
chinese_princess69 Szczęścia 👬💖
bambam_thai Czy tobie się przypadkiem Yoongi nie podoba? @bunny_kook
Na ostatni komentarz się naprawdę zdenerwowałem, szybko znalazłem Taja na Messengerze, na szczęście był aktywny.
bambus 🎋
NATYCHMIAST USUŃ TAMTEN KOMENTARZ
Luźna guma, ten z Yoonem?
Tak
J U Ż
Dobra dobra, nie krzycz
ALE DLACZEGO GO ZDRADZASZ??!1!¡¿!1?¡
Po pierwsze
Nie zdradzam go, bo nawet ze sobą nie rozmawiamy
Po drugie, wszystko wam wytłumaczę, ale jutro w szkole
Teraz.
Mam do omówienia kilka spraw z Tae, więc dziś nie elo
Ignorowałem jego późniejszy spam wiadomości, wróciłem na instagrama. Na dolnym pasku widniały powiadomienia. 359 serduszek oraz 139 nowych obserwujących i te liczby cały czas się zwiększały. Westchnąłem tylko i w ustawieniach wyłączyłem notyfikacje z instagrama, by mi nie przeszkadzały. Przyszło kolejne, tym razem z facebooka.
Taehyung Kim wysłał ci zaproszenie do grona znajomych
Zaakceptowałem, musiałem z nim o pewnych sprawach popisać. Zgodziłem się bezmyślnie, by potem z jego pomocą zdobyć serce Yoongiego, ale nie omówiliśmy warunków umowy. Jednak po chwili mój telefon oszalał od przychodzących powiadomień z Facebooka, snapchata, kakao talka i kilku innych. Wyłączyłem je na wszystkich social media, nawet na messengerze, bo pewnie zaraz zacznie do mnie 50 osób naraz pisać. Kliknąłem w ikonke z Tae i napisałem.
Taehyung
Hej
Hejka :*
Co ma znaczyć to zdjęcie na instagramie Seo?
Eh zauroczyła się we mnie i nie przyjmuje do wiadomości, że tego nie odwzajemniam
Gdy szła obok nas, chciałem jej pokazać, że nic między mną a nią nie ma, ona pewnie chciała się zemścić i mnie udupić, udostępniając, że jestem "gejem", ale nie wie, że nam ułatwiła
Co ułatwiła?
Nasz plan!
Siedziałem ze zniesmaczoną miną. Spojrzałem na zadanie z matematyki, ale jednak mnie do tego nie ciągnęło bardziej niż do rozmowy z Tae.
Taehyung
Jesteśmy ze sobą tylko tydzień, zrywasz ze mną i koniec, nie będę cię potem chronił przed napaleńcami, udajemy tylko przy ludziach, zrozumiano?
Jeszcze tylko jeden mały szczególik
No?
Jestem dość aktywny na mediach społecznościowych, więc będziemy musieli wrzucać na nie nasze wspólne zdjęcia
Zbladłem. To oznacza, że będę musiał spędzać z nim właściwie cały czas, by pokazał wszystko na snapchacie, insta... Tego nie było w umowie! Ani nie było nawet umowy... Nie, nie zgodzę się na takie coś, i tak dużo robię, udając jego chłopaka. Ale Yoongi... Z jednej strony Tae mi może pomóc, a z drugiej przez całe to przedstawienie mogę stracić jakiekolwiek szanse u Mina. Kurwa, już się w to wplątałem, Seolhyun wszystko zdradziła, nie mam wyjścia. Czemu jestem taki głupi i bezmyślny?
Taehyung
Ok, ale nie za dużo
Ludzie mogą przecież pomyśleć, że potrzebujemy odrobiny prywatności
Dobrze skarbie ❤ dziękuje
Mówiłem tylko przy ludziach 😒
Dobra dobra 😂
Miałem ochotę wysłać mu środkowy palec, ale nie umiałem znaleźć takiej emotki, a nie chciało mi się wysilać przy wysyłaniu zdjęcia. Zablokowałem telefon i zająłem się rozwiązywaniem równania. Chciałem się skupić bardziej na tym, niż tym co się teraz dzieje, a spisując z internetu znowu będę o tym wszystkim rozmyślał.
◎▼◎▼◎▼◎
- Pa mamo! - krzyknąłem i otworzyłem drzwi, za którymi ujrzałem Tae. Podskoczyłem ze strachu, ponieważ nikogo się nie spodziewałem pod swoim domem.
- Co ty tu robisz? - spytałem, zamykając drzwi na klucz.
- Przyszedłem po swojego chłopaka. - starszy się zaśmiał i nachylił, by cmoknąć mnie w usta. Nic nie poczułem, czyli żadne uczucie we mnie nie rośnie, oby tak pozostało. Schowałem klucz do kieszeni plecaka i poszliśmy w stronę szkoły.
- Skąd znasz mój adres? - zadałem kolejne pytanie, coraz bardziej żałując wplątania się w to wszystko. Przecież tylko moi przyjaciele wiedzą, gdzie mieszkam. I nie należy do nich Taehyung.
- Snapchat - pomachał mi telefonem przed nosem i się uśmiechnął. Zapomniałem, że Snapchat dodał możliwość lokalizacji znajomych. Usuwam to, nie chce, by ktoś nieodpowiedni poznał mój adres. I tak nie korzystam, a zajmuje mi pamięć, denerwuje i jeszcze mi zagraża.
- Coś się stało? - spytał z wyraźną troską. Dobry z niego aktor. Miałem ochotę mu odpyskować, ale zauważyłem, że już jesteśmy na szkolnym boisku, a wokół kręciło się mnóstwo uczniów. Nie tutaj. Zagryzłem wargę i wszedłem do środka. Od razu napadli mnie moi przyjaciele.
- Od kiedy jesteście razem?
- Dlaczego nic nie mówiłeś?
- Co z Yoongim?
- Ćśśś! - syknąłem i zakryłem Taeyangowi usta ręką.
- Miałeś nam wszystko wytłumaczyć! - oburzył się Kunpimook, który wiercił we mnie dziurę swoim wzrokiem. Westchnąłem i spojrzałem na mojego "chłopaka" zadając mu nieme pytanie. On się uśmiechnął i kiwnął głową. Podszedł i mnie pocałował, tym razem trochę dłużej. Starałem się panować szalejące serce. To przez nich, o mały włos się ktoś obcy nie dowiedział o moich uczuciach do miętowowłosego. To nie przez Taehyunga. Gdy sobie poszedł, oni znów mnie napadli.
- Powoli, chodźmy w bardziej ustronne miejsce...
- Cześć, Kook!
Odwróciłem się zaskoczony. W moją stronę szczerzył się jakiś obcy chłopak, który nas minął i sobie poszedł. Szybko zrozumiałem. Przez nasz "związek" zdobyłem popularność, stałem teraz w centrum uwagi, nagle wszyscy zaczęli mnie lubić. Chyba. I to wszystko przez jeden dzień.
- No, cześć...
- Wy się znacie? - Yoonoh wskazał na oddalonego już chłopaka.
- Nie, wytłumaczę wam, naprawdę... Chodźcie już! - złapałem dwóch najbliżej stojących przyjaciół i poszedłem szybkim krokiem w stronę naszego ulubionego kąta koło sali z fizyki. Po drodze wiele osób mnie witało, uśmiechało się i zaczepiało. Części odpowiadałem, część ignorowałem. Nie podobało mi się to. Nie brałem pod uwagę tego, że zdobędę taką popularność! Myślałem, że na social media się skończy, jednak nie... Usiadłem za filarem, by nikt mnie nie widział, a moi przyjaciele skupili się wokół mnie. Nerwowo się rozejrzałem, jednak w tej części budynku nie było żywego ducha.
- Patrzcie, czy nikt nie idzie. - powiedziałem. Wziąłem głęboki oddech i zacząłem mówić. Opowiedziałem o układzie, warunkach, pomocy Tae z Yoonem i zdjęciu na instagramie. Nikt mi ani razu nie przerwał, wszyscy patrzyli z niedowierzaniem.
- Wow, stary, ale masz szczęście! - Hao klepnął mnie w ramię, na co syknąłem. Chłopak miał siłę.
- Polemizowałbym - mruknąłem, schylając głowę. Dopiero drugi dzień, a ja już mam powoli dość. Jeszcze tylko 5 dni. A potem starania o kogo innego...
- Ja bym na twoim miejscu uważał, to nie pachnie mi dobrze, ten cały układ. - powiedział Taeyang, patrząc na mnie z wyrazem współczucia. Może mieć rację, nikt raczej na co dzień nie podchodzi do obcej osoby, prosząc o udawanie drugiej połówki.
- Chodźmy już, matematyka czeka. Macie zadanie domowe? - spytał Yugyeom i się otrzepał.
- Jakie zadanie domowe? - Yoonoh popatrzył na nas przerażonym wzrokiem. Skończyły mu się kropki i groziła mu już kolejna jedynka.
- Masz, spisuj. - westchnąłem i dałem mu swój zeszyt z rozwiązanym równaniem.
Jak tam wakacje?
Co sądzicie o tym ff? Jestem ciekawa waszych opinii ^^
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro