7.
Cosmo : Idziemy na ten koncert ?
Simon : Jasne. O której ?
Cosmo : Osiemnastej.
Simon : O kurczę , nie mogę.
Simon : O osiemnastej jest msza.
Simon : Nie mogę bo jest msza. Idę na mszę się modlić.
Cosmo : Ty się nawet przeżegnać nie potrafisz , co Ty mi tu o mszy gadasz.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro