ᴍᴀʀᴀᴛᴏɴ 2/5
Kiedy jest pijany
Naruto
Gdy ty wciągałaś się to świata wyobraźni za sprawą książki ramenożerca ledwo co szedł. Otworzył powoli drzwi i zachwiał się, nogi mu się poplątały, po chwili w całym mieszkaniu było słychać wielki huk. Zerwałaś się na równe nogi i ruszyłaś w stronę skąd rozległ się hałas.
ーNo pięknie, upiłeś sięーpodeszłaś do leżącego na ziemi Naruto i pomogłaś mu wstać.
Wzięłaś go pod ramię, położyłaś go na miekkim łóżku i rozkazałaś mu by poszedł spać, a ten o dziwo Cię posłuchał i zasnął natychmiast. Położyłaś na szafce nocnej szklanke wody i tabletki, bo rano nie chciało by Ci się wstawać by je mu dać, w końcu będzie miał rano kaca.
Sasuke
Po mimo wszystko Uchiha ma słabą głowę, zaledwie po jednej lampce wina ten stał się bardzo, aż za bardzo otwarty. Zaczął Ci opowiadać o swoim klanie, bracie i o wielu innych rzeczach. Po paru minutach zaczęło Cię irytować jego biadolenie, więc przeniosłaś się do innego pokoju z kieliczkiem wina oraz jakaś książką, a Uchiha żalił się lampie.
Kakashi
Gdy kaszalot jest pijany staje się jeszcze większym zboczeńcem od samego Jirayi. Leżałaś na łóżku z patelnią i, gdy Hatake podchodził za blisko byłaś gotowa mu nią przywalić. Gdy dostał już po raz szósty coś mu się poprzekręcało w główce i zaczął się śmiać z niewiadomo czego. Z twojej perspektywy wyglądało to jakbyś uaktywniła u niego tryb psychopaty.
Shikamaru
Shika oznajmił, że idzie do baru ze swoją drużyną i, że wróci w nocy.
Po paru godzinach, gdy miałaś już iść spać usłyszałaś czyjiś śmiech i otwieranie się drzwi wejściowych. Wyjrzałaś za drzwi sypialnii i szczęka Ci opadła. Shikamaru ten wiecznie marudzący leń śmiał się teraz, że aż miał łzy w oczach, a obok niego Ino, która wepchneła go do mieszkania.
Blondynka oznajmiła, że Shika się upił i to dość mocno, więc żebyś się nie dziwiła różnymi jego odpałami.
Widziałaś już wiele razy zachowania osób po pijaku, ale tego się nie spodziewałaś. Ten leń, który dziś rano marudził cały dzień, który przespał połowe dnia teraz śmiał się i był energiczny, jak nigdy dotąd. Wzięłaś komurke i nagrałaś krótki filmik na pamiątkę, kto wie może ta okazja się już nie powtórzy.
Gaara
On się pilnował, zakładał, że jak straci panowanie nad zdrowym rozsądkiem to mógł by Ci coś zrobić albo całej wiosce, więc nie zaryzykował by sprawdzić.
Kiba
Poszliście razem do jakiegoś baru by coś przekąsić i się trochę rozerwać.
Po paru kolejkach Kiba po prostu odleciał, zaczął gadać o wszystkim i o niczym. Postanowiłaś już wracać, Inuzuka przez całą drogę opowiadał o swoich jakże ekstremalnych przygodach.
Deidara
Siedziałaś na przeciw Deidary, który załamywał się nad losem swoich włosów.
ーSpójrz na te rozdwojone końcówki!ーużalał się.
ーDei uspokuj sięーwestchnęłaś.
A on zaczął dalej biadolić o tym, jakie to ma zniszczone czy tam rozdwojone końcówki nawet nie słuchałaś.
Tobi
Tobi przedawkował lizaki co oznaczało, że był praktycznie, jak po narkotykach. Zaczął gadać do ściany i prowadzić intensywną konwersacje dotyczącą jednorożców, a ty przyglądałaś się temu rozbawiona.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro