1. Kiedy się z Tobą droczy.

2. Kiedy przyłapujesz go z papierosem w ręku.

- Palisz?!

- Może...

3. Kiedy mówisz mu, że zaplanowałaś coś dla was na wieczór...

4. Dzień z waszego kuchnnego pożycia.

5. Kiedy Sherlock poradził Mycroftowi, żeby Cię wygooglował.

- O cholera.

- Co? Boże, to [T.I.]?

- Nieźle...

6. Kiedy chcesz go wkurzyć i mówisz, że idziesz porozmawiać z tym MĄDRZEJSZYM Holmesem.

7. Kiedy przygotowujesz świąteczny obiad i  mówisz mu, żeby przestał się dąsać, bo to ten dzień w roku, kiedy wszyscy są szczęśliwi.

8. Kiedy wyślesz mu sms'em listę zakupów, które ma zrobić.

9. Kiedy w końcu może przestać uśmiechać się do Twojego starego znajomego, który ewidentnie Cię podrywa.

10. Kiedy pytasz go coś czego nie wie.

- Podobno jesteś wikipedią.

- Podobno.

11. Kiedy dowiedział się o Twojej przeszłości i przepraszasz go za to, że mu nie powiedziałaś, prosząc, żeby się na Ciebie nie denerwował.

12. Kiedy pytasz go czy Cię słucha.

- Tak, oczywiście.

- Mhm, jasne. Jak zgaszonego radia.

13. Kiedy mówisz mu, że jeśli jeszcze raz wyśle za Tobą obstawę, to tego pożałuje, a on kalkuluje czy mu się opłaca.

14. Każda wasza rozmowa przez telefon.

15. Kiedy masz załamanie nerwowe i nie panujesz nad sobą.

***
Za niedługo wybije sto rozdziałów, a co za tym idzie - półmetek tej książki... Niesamowite jak ten czas leci...

Oficjalnie książkę zakończę dopiero na 200 rozdziale (czyli równo z wattpadowym ograniczeniem), więc jeszcze trochę tego będzie

Kto się cieszy?