🌙Sherlock - pani Hudson. Po upojnej nocy, spędzonej z detektywem, wyszłaś z sypialni tylko w jego koszuli. Oczywiście pierwszą osobą, na którą się natknęłaś była pani Hudson. Kobieta popatrzyła na Ciebie z uśmiechem i powiedziała "wiedziałam"

🌙 John - Sherlock. John po prostu mu o tym powiedział, bo nie chciał, żeby Cię wystraszył, kiedy zaprosił Cię na kolację.

🌙 Moriarty - Sebastian. Nie było to ciężkie do odgadnięcia. Zwłaszcza po tym jak Jim nie przestawał odstępować Cię ani na krok... I po ciekawych odgłosach z sypialni...

🌙 Mycroft - John. Minęłaś się z nim w siedzibie Mycrofta. Resztę John dopowiedział sobie sam, po błogim uśmiechu starszego Holmesa i Twojej lekko zmiętej spódnicy...

🌙 Lestrade - Donovan i Anderson. Wparowali do Twojego gabinetu, gdzie akurat okazywaliście sobie z Gregiem uczucia (plotka rozeszła się szybciej niż się spodziewaliście).

⭐Dean - Sam. Młodszy Winchester chciał wyciągnąć jakąś broń z samochodu, jednak kiedy chciał otworzyć bagażnik, zobaczył coś co zniszczyło mu psychikę. Mianowicie zobaczył Ciebie i Deana, parzących się na tylnym siedzeniu.

⭐ Sam - Bobby. Byłaś razem z Winchesterami u niego. Razem z Samem mysleliście, że zostaliście sami, dlatego nie ukrywaliście się z okazywaniem uczuć. Wtedy właśnie Bobby przez przypadek został świadkiem tego jak Sam niemal zmolestował Cię na blacie w kuchni.

⭐ Castiel - Dean. Spałaś wtulona w anioła, kiedy Winchester akurat go szukał. Wparował wam do pokoju i zastał Cię przytuloną do jego... Nagiego torsu. Resztę dopowiedział sobie sam.

⭐ Chuck - Kevin. Zaczął się zastanawiać dlaczego tak często do niego przychodzisz aż pewnego dnia zastał was w dość jednoznacznej sytuacji.

⭐ Lucyfer - Castiel. Kiedy zorganizowaliście z Lucyferem zasadzkę na anioły, do której musiałaś zdobyć zaufanie Castiela. Oczywiście wtedy wkroczył Lucjan i jakoś się to stało...

⭐ Gabriel - Michał. Zauważył, że Gab chodzi z głową w chmurach i zapytał czy chodzi o tą śmiertelniczkę. Zarumieniony Gabriel nie chciał nic mówić, ale wszystko było widać.

⭐ Crowley - Rowena. Ona po prostu to wiedziała, co tu dużo mówić.

***

Moja pomysły ponownie zaczynają się wyczerpywać...