#52 ZWIEŻONDGA :DD
--[DZIEŃ DOBRY, JESZCZE ŻYJE] ꒱ ↷🖇
Znowu mnie tu nie było jakiś czas
Ale powracam
Na dodatek mam kilka nowych rysunków
Idk czemu ale ostatnio jakoś wróciłam do tradycyjnego bazgrania na kartce i znów to polubiłam.
Jednym słowem:
Ibis i Krita poszły się jeba- *ekhem* poszły w chwilową odstawkę
Przechodząc do samych prac:
Rysowałam je o trzeciej w nocy i mój mózg już nie działał tak jak należy
W CHOLERE MNIE TO SMIESZY XD
Kocham nie odmieniać słów
To jest coś dla czego żyję
Serio
No i wreszcie wiem czemu mam 2 z polskiego xD
A teraz pora na parę zbliżeń.
Nie pokaże wszystkich zwierzaków bo mi się reszta rysków nie zmieści, ale trzymajcie zbliżenia na te które mnie najbardziej śmieszą
XDDD
Ma za małe skrzydło ale cśiii...
Jak dla mnie to urocza jest ta kura
Taki ulaniec mały
Kc ją ❤️
Z
ając który wygląda jak morderca :DDD
Ten też całkiem uroczy, ale taki trochę wyblakły, bo już mi się tusz w długopisie kończył-
xDdDDd
Czasem kocham to jak bardzo mam nie po kolei we łbie
Krufka
Btw
Ta krowa to był pierwszy rysunek, z tej "serii"
Tu jeszcze mam taki shit:
Czy tylko dla mnie Sapnap wygląda jakby straumatyzowany alkoholik? XD
No nie ważne-
Kolejny rysek:
Komuś się zachciało country humans rysować o północy
Świetnie
Zajęło mi to około 30 minut i szczerze? Kocham klimat tego czegoś. Uwielbiam chaos i mocne kolory
To taki mój Comfort Sphere
I to dyskretne ***** *** za plecami mmMmMMMMm
- ', [To ten... ja uciekam] ꒱ ↷🖇
Dobranoc kochani, wyśpijcie się.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro