Nominacja #15
Klaudix4 mnie nominowała, więc lecim.
Dick: *z pokoju obok* Ja wciąż NIE DOSTAŁEM tych SKRZYDEŁ!
April: I o ile nie zdam SUMów to nie dostaniesz.
Damian: Czego znowu?
Tim: Ciska Potterem
Damian: *marszczy brwi*
Tim: Nie znasz?!
Damian: Nie interesują mnie tak-
Dick: *z buta wjeżdża, przerzuca sobie Damiana przez ramię i zapierdala do salonu* MARATON POTTERA!
Tim: *składa ręce jak do modlitwy* Boże, miej ten dom w opiece!
April: I Alleluja!
Jason: *zza okna* AMEN!
April: *unosi jedną brew* Jason. Zcholujwiaj mi z parapetu. To miejsce Dicka.
Jason: *wspina się po dachu i po chwili słychać jak coś uderza o podłogę w holu*
Tim: *wygląda a tam taki Jason wypada z kominka i przegrywa walkę z dywanem* *facepalm*
Jason: *cały osmolony* *wchodzi do pokoju*
April: O nie, won mi z tymi brudnymi buciorami z podłogi i- JASON!
Jason: *kładzie się plackiem na łóżku* *niewinny uśmieszek* Hm?
April: *rzuca w niego długopisem* Ty PIERDOŁO!
Tim: *nie wie co się właśnie stało* *kręci się w kółko na fotelu na kółkach* Możeeeemyyy to już zroooooobiiiić?
April: *chwilę się zastanawia* *pseudo-batglare na Jasona* Okej.
Tim: *czyta pytania z telefonu* Okej... no to-
Jason: *podnosi się łóżka brudząc coraz więcej*
April: *spojrzenie typu: za minutę osobiście zajebię cię tym cholernym łomem*
Jason: Daj to *wyrywa Timowi telefon*
Tim: Ej! *obraca się na fotelu plecami do Jasona z rękami skrzyżowanymi na piersi* Pf!
April: *chichot*
Jason: *kładzie się na dywanie na plecach z telefonem wyciągniętym w stronę sufitu* Pierwsze pytanie w teleturnieju "A przeciągaj to ile wlezie": Jak masz na imię? Łatwe...
Tim: *nadal obrażony* No co ty nie powiesz Sherlocku!
April: Dajcie se siania. Aprilynne Brooke Diana Robin Blaze.
Jason: PRAWDZIWE imię.
April: Chill. Ania. Ale pan od edukacji dla bezpieczeństwa nazywa mnie April bo mu wysłałam prezentację i takie miałam imię na mailu.
Tim: *obraca się* Chcę to zobaczyć
April: To... w sumie nie wiem co zrób. Dobra, Jason, dalej!
Jason: Jaki jest twój ulubiony fi- czekaj, a gdzie ten gościu co zwykle tu siedzi?
Tim: Teraz ci się przypomniało? TERAZ?
April: Dean jest zajęty. Napierdala się z demonami. A co do pytania...
Jason: No jasne... Ulubiony film?
April: Czemu tam jest liczba pojedyncza?
Jason: Booo... ma być jeden film?
April:
Tim: Nie da rady
April: True. Ale takie moje top 5 to... Avengers: Infinity War...
Tim: Jeszcze tego nie obejrzałaś
April: Widziałam 28 minut i wiem że jest moim ulubionym. Drugi to Liga Sprawiedliwości, Spider-Man: Homecoming, Strażnicy Galaktyki Vol. 2, Król Rozrywki, Mroczny Rycerz, Wonder Woman i, może to dziwne, ale Batman v Superman. Tak wiem, ewenement.
*świercze*
Jason: Bez pytania.
Tim: Same
April: Następne!
Jason: Masz zwierzątko?
April: W moim domu rezyduje chomik dżungarski. Moja siostra nazwała go Harry (A/N: teraz pewnie by go nazwała Clark) a ja mu dałam na drugie Hal.
Tim: Jak Jordan?
April: I jak Mikkelson.
Jason: Ten z Drużyny?
April: *zainteresowane spojrzenie* Pozytywnie mnie zaskakujesz Jasonie Toddzie.
Jason: Hej! Ja też coś czytam! Kolejne pytanie, PJ czy HP. Ja osobiście oba.
April: Cholujwa, serio, teraz mamy o czym gadać! I też oba. #demigod
Jason: #demigod
Tim: #demigod
Jason: *przewierca Tima spojrzeniem*
April: *gapi się*
Tim: *wyrzuca ręce w powietrze* NO CO?!
April: Nic tylko... *kręci głową* Nieważne
Jason: Zaintrygowało mnie to
April: Pytanie!
Tim: *kręci się na fotelu i zajada Alfredowe ciastka*
Jason: ...
Jason: Ulubiony piosenkarz?
April: Nie mam, słucham tylu że nawet nie pamiętam. Może... nie, nie mam.
Jason: Ulu- *na telefon przychodzi sms* *sprawdza sms'a* *unosi jedną brew* Timbo, nie podejrzewałem cię o to. *gwiżdże* No no no, Cassie?
Tim: *zdenerwowany zabiera telefon i patrzy na sms'a* Nic takiego tu nie ma! Idiota.
Jason: A co miało być?
Tim: Na pewno nie: chcesz iść na kebaba?
April: *unosi ręce jak żeby kogoś zatrzymać* Hola! Chodzisz w końcu z Cassie czy Steph?
Tim: *mnie dół koszulki* Eeaae...
Jason: Dick ty psie to twoja wina!
Dick: *z dołu* Co znowu ja?!
April: Popsułeś Tima!
Jason: *ze śmiechem* Dajesz zły przykład! Przez ciebie młody leci na dwa fronty!
Tim: Ej! Wcale nie!
Jason: To z którą chodzisz?
Tim: Teraz z żadną?
April: No wiesz co...
Jason: *kręci głową* Nieładnie.
Tim: Skończone! Następne pytanie. Ulubiony kolor?
April: Czarny, granatowy i srebrny. Potem czerwony, szary i wszelakie moro.
Tim: Pierwsza konkretna odpowiedź, wow. Zdjęcie crusha.
Jason: Chcemy to widzieć?
April: *złośliwy uśmieszek*
*6,66 minut później*
April: Sorry ale żaden nie istnieje na mojej ziemi, a jeszcze patafiany by to zobaczyły więc nie mogę tego zrobić dla własnego bezpieczeństwa.
Tim: Kto to patafiany?
April: *#sarkazm* Takie człowiekopodobne, irytujące stworzenia z usposobieniem małpy. A teraz dalej.
Tim: Nominuj 12 osób.
April: Spoko. Biorę prawie losowo.
heroesNM
LUCY2226
Aantonix
Dejzziaczek
lauraquinnzel
avllyx
Albo nominuję siedem i jak ktoś chce to proszę bardzo. Pytania te same. No chyba że ktoś nie chce. Nieobowiązkowa nominacja.
G'night
×xXxNightsilverxXx
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro