Opowieść 2
No wiec gdy poszłam z kuzynem oglądać torebki, to sprzedawca zarzucał jakimiś tekstami na podryw. Gdy mój kuzyn był tak bardzo zajęty oglądaniem torebek, arab objął mnie, zjechał ręka po plecach i zaczął sie bawić moimi spodniami. Do tej pory pamietam jego szorstkie łapy brr.. No wiec powiedziałam.
-Ja i mój brat musimy iść..
Mój kuzyn spojrzał na mnie z mina seryjnego mordercy.
-Nie widzisz, że torebki oglądam?
I tak właśnie zmacał mnie arab :')
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro