NÓŻ W SZAFCE PIELĘGNIARKI
- Obudziła się w końcu
- widzę ślepa nie jestem
O bosz ta wredota tu jest, a raczej ja u niej.
PIELĘGNIARKA która (tak podejrzewam) jest w mafii pielęgniarek .
- Witam ja uciekam do widzenia - wypowiedziałam i wstałam i o dziwo nic mi się nie stało. To chyba przez tą Mafiozę Pielęgniarkę
- Gdzie ty mi uciekasz zostajesz - powiedziała - A jak mi uciekniesz to zobaczę na kamerach bo ,,przecież " ślepa nie jestem. -To w cudzysłowiu skierowała do mojego braciszka najukochańszego i najbardziej boskiego na świecie (ironia). I to nie tak że na wakacjach na Majorce o godzinie 03.54 wyskoczyłam mu na twarz z nożem ale w ostatniej chwili powstrzymała mnie nasza kuzynka Lily. A by mi się w tedy udało ale nie bo bym trafiła do psychiatryka dla bogatych natrętnych snobek. - Idź se Alex.
Wypowiadając to Alex se uciekł a ona usiadła przy biurku wyciągając z szafki GIGANTYCZY NÓŻ KUCZENNY A NAWET NIE, BY OBRAĆ SE JABŁKO.
- Zemdlałaś- powiedziała
- No nie wiedziałam- odpowiedziałam pod nosem na tyle głośno by mnie usłyszała.
- To teraz wiesz
- I co z wiązki z tym?
- Dobre pytanie. Ja nawet nie mam wykrztałcenia medycznego i nwm co się w takiej sytuacji robi.
- Gratulacje i do nie zobaczenia- i wyszłam
I cyk dzwonimy na Płokułatułe.
...
Dla zuza_oki0 by miała czytać na wycieczce klasowej na której mnie nie będzie. ALE MASZ MI COŚ KUPIĆ PRZYDATNEGO I ŻEBY BYŁ MATCHING!!! I będziemy rozmawiać na kamerkę
Buźka 😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro