Mdleje kochana
Wstałam wypoczęta ale leżałam może z 10 sekund do puki mnie nie walnęła gigantyczna poduszka mojej najserdeczniejszej przyjaciółki.
Okazało się że ona nadal śpi to stwierdziłam że się ogarnę i ubiorę i pójdę zjeść do domu i popatrzeć na śmiertelnego kaca mojego braciszka.
W domu
Wchodzę a tam cisza
Na podłodze leży mój brat rozłożony jak król, a obok niego kupka rzygów.
Patrząc na to miałam odruch wymiotny( ja tak mam ~autorka)
Zaczęłam się darć się na całą morde że policja przyjechała bo jakieś menele są pod domem i jako pierwszy zerwał się mój brat.
-Co?! Gdzie?!
Ogar dupe do szkoły się spóźnisz pacanie pacanowaty
- idiotka
-Bezczelny bezczel z bezczelandi
-Dajcie spać- powiedział głos dochodzący spod kominka
Szybko zauważyłam kapitana drużyny śpiącego pod kominkiem i tak samo szybko zrobiłam mu zdjęcie ale on o tym nie wiedział.
Wstawie to potem na spotted szkoły hihi xD
-Ej a tak wgl to przysłali mi prawo jazdy- oznajmiłam
-Ej a tak wgl- udawał mnie okropnym głosikiem- to po pierwsze wygrałaś prawo jazdy w lays'ach a po drugie to twoje nowe auto jest w garażu podziemnym.
Rozszerzyłam oczy ze zdziwienia. Poszłam do garażu a tam bmw M3.
Był mega śliczny bo czarny jak moja dusza.
Poszłam do kuchni a brat mi powiedział że jedzie ze mną do szkoły.
Zrobiłam śniadanie czyli mała kromka chleba z nutellą. Inaczej najem się po śmierci. Tak czy siak jem same batony energetyczne a pije same energetyki kawę i może raz na jakiś czas sok pomarańczowy.
Poszłam do siebie i spakowałam do plecaka książki telefon puszkę różowego black'a i epapierosa o smaku żelków owocowych
Ubrałam się w mundurek i zeszłam na dół ubrać moje nike
Mundurek wyglądał tak
Powiedziałam że zaraz wyjadę a oni się zerwali jak poparzeni
Wsiedliśmy do auta otworzyłam moje okno i wyjęłam epapierosa bo jest bardziej ekologiczny. Tak mi powiedziała była Alex'a.
- Będziesz prowadzić i palić?- Braciszek kochany skromny jak zawsze
-A co? Nie?- ja urocza i skromna jak zawsze
Dojechaliśmy na miejsce i podeszła do mnie trenerka i powiedzała że mam być na treningu który będzie na tej godzinie.
Ominie mnie przeklęta do potęgi matematyka
Jak się przebrałam to zauważyłam Ostin'a i Shon'a. Chłopaków z chilliderek. Zobaczyłam że Alex ma z Tonym (chyba tak mu na imię dano) wf
T- trenerka
O-ostin
S-shon
M-mia
T- robimy salto w powietrzu bo jak to się uda to się uda cały skomplikowany układ
O/S/M- dobrze
Wyszło za drugim razem bo za pierwszym upadłam z 2 metrów na szczęście z tyłu biegli uczniowie z zajęciami wychowania Fizycznego alena moje nie szczęście złapał mnie śpiący kominiarzyk
Mieliśmy zrobić powtórkę drugiego skoku ale jak byłam w górze pojawiły mi się mroczki przec oczami i... Zemdlałam?
Co tu się dzieje
@zuza_oki0 niema za co kochana
Papatki Miłego dnia /nocy
Ps @zuza_oki0 jesteś mi winna tonę korektora bo mnie błagałaś o rozdzial
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro