27.
Ogólnie na chemii zawsze są śmieszki, ale dzisiaj były niewyobrażalne... jak dla mnie.
Nauczycielka: Wiecie, chyba mam szczura w piwnicy.
Ja: Dlaczego Pani tak sądzi?
Nauczycielka: No... jak kładę się spać słyszę szuranie w ścianach.
Ja: *mam ochotę iść po sól i próbować powstrzymać się od dalszych pytań związanych z polowaniem*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro