Siedziałam przy biurku ucząc się geografii, gdy w tle puściłam sobie Yuri On Ice. Jak się pewnie domyślacie geografia szybko poszła w odstawkę, a moja uwaga była skupiona wyłącznie na Anime. Tak, czy siak największą uwagę zyskał u mnie Yuri Plisetsky. Jedni go uwielbiają (w tym ja), a inni nienawidzą.

Stał się on moim ulubionym bohaterem z tego anime :3
Później koleżanka bardzo często zaczęła mnie do niego porównywać. Gdy zapytałam o powód tak szlachetnego porównania ta podała następujące:
-mam równe 163cm wzrostu (Yurio tyle ma)
-często kiedy jestem zła wyzywam ludzi od debili (BAKA!) dodatkowo stając przy tym na palcach.
-moja bluza baseball bardzo przypomina jej kurtkę Yurio (taką, jak na zdjęciu niżej)

Wtedy mnie olśniło! CHCE TAKĄ KURTKĘ! ZROBIĘ COSPLAY!

Zaczęłam szukać takowej w internecie...
Chyba domyślicie się, że w Polsce znalezienie jej graniczyło z cudem.
Tak o to trafiłam na stronki typu E-Bay, Amazon i AlieExpress.
Już miałam rezygnować z moich marzeń (bo sprowadzanie czegokolwiek zza granicy nie wchodziło w grę), gdy pewnego dnia w moim domu zjawiła się ciocia która z dumą odparła, że dla jednego ze swoich chrześniaków (trochę ich ma) kupiła na Alie klawiaturę led.

SPADŁA MI JAK ANIOŁ Z NIEBA!- Więc pytam się, czy zamówiłaby mi taką jedną bluzę.

Jej odpowiedź "Pokaż mamie. Jak powie, że jest okey to zamówię ją"

Już czułam się, jak zwycięzca bo moja mama z reguły pozwala mi chodzić w czym chce byle nie było to wyzywające (bo ta kurtka taka chyba nie jest xD- chyba). Więc tłumacze jej, że ta kurtka podobna jest do tej baseball i, że bardzo ją chce.

-Pokaż zdjęcie- poprosiła mnie

Z dumą pokazuje jej zdjęcie kurtki:

Jej reakcja zdziwiła mnie jeszcze bardziej.

-TO TA BLUZA! Nie ma takiej opcji!

-Czemu! MAMUŚ!

-Wielki napis RUSSIA, godło Rosji, jakieś National Team i pie***lony orzeł na tyle.  Zobacz, a może tę z napisem JAPAN na tyłku. Też ładna...i czarna...

-I co z tego!? Chce rosyjską do cosplayu!

-I gdzie będziesz w tym chodzić? Chyba nie do szkoły.

-A nawet, jak tak to co?!

-Dziecko ty naprawdę chcesz dostać wpierdol...

WIĘC OGÓLNIE...FAJNIE
IDĘ WIĘC Z POWROTEM DO CIOCI...

-Co na to mama?

-Że jeżeli tak bardzo chce to dobrze.- KŁAMSTWO DLA DOBRA SPRAWY!

-To zamawiamy- WE (I) ARE (AM) THE CHAMPIONS (CHAMPION) TU DU TU DUD!- Co to ku*wa jest?

-Bluza.

-TO TAKA! JAKIEŚ ROSJA I...JAPIE**OLE DZIECKO BÓJ SIĘ BOGA....TEN ORZEŁ! Nie ma opcji.

-Ciocia, ale to do cosplayu...

-Chcesz dostać wpierdol na ulicy!

Zapomniałam...one są siostrami.

TAK O TO BLUZY YURIO NIE MAM :<< Ale to nie koniec walki. Cały czas walczę. Będę was powiadamiać o postępie walki...

A TERAZ PORADY, JAK ZDOBYĆ UPRAGNIONY PRODUKT ZZA GRANICY!:
1. Jeżeli jest to bluza Yurio zawsze mów, że to tylko jeden ze wzorów do wybrania. Kto wie może łyknie haczyk.
2.Najpierw zapoznaj osobę, która ma ci to kupić z pojęciem COSPLAY. Bo tak o to wkopałam się w niezłe bagno xD
W przypadku każdej innej rzeczy powiedz, że w Polsce kosztują o wiele więcej.
3. Jeżeli wszyscy wkoło Ciebie są na nie...Miej PLAN AWARYJNY B...
W moim przypadku jest to koleżanka, która powiedziała, że ona mi zamówi, bo jej mamie zwisa co to jest byle by oddać jej za to pieniądze...B) Mamuś nawróć się bo inaczej będziesz miała niespodziankę...