Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

PYRKON

Hello! Dzisiaj o Pyrkonie, czyli o imprezie, którą kojarzy większość osób, które przynajmniej już jakiś czas siedzą w jakimś fandomie. Miałam przyjemność na niej być i dzisiaj wam o tym opowiem ;) 
Pyrkon nie był moim pierwszym konwentem (to warto zaznaczyć), ale pierwszym na TAKĄ SKALĘ. Wiedziałam, więc czego się spodziewać, ale nie wiedziałam w jakiej formie. Działa to, jak próbowanie babeczek o nowym smaku. Mimo, że wiesz, jak smakują babeczki i jadłeś je już kilka razy to sięganie po taką w innym smaku budzi ciekawość, a nawet i podekscytowanie. Identycznie jest z Pyrkonem.

Zacznijmy, więc od tego, że byłam w cosplayu Connora. Na miejsce dotarłam w sobotę, po 10 i po około 5 minutach miałam już kupiony bilet. Mega szybko szczerze. Kiedy przechodziłam przez bramki, serce miałam w gardle. Porównałabym to do ekscytacji, za młodszych lat w czasie otwierania prezentów na gwiazdkę.

Ale walę dzisiaj porównania. 

Po uzupełnieniu nicku na identyfikatorze ruszyłam na halę wystawców. Czyli pełno stoisk z rzeczami do kupienia. Moje zmysły oszalały na myśl o gadżetach z Detroit, Gwiezdnych Wojen i Spider-Mana. Dużo Funko Popów, plakatów, naklejek i czego dusza zapragnie. Były również gorsety, ręcznie szyte notesy, jak i figurki, modele, a nawet peruki. Żyć nie umierać.

Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że ktokolwiek chciał ze mną zdjęcie, ale było to super miłe. Tak samo, jak moment w którym spotykałam inne osoby przebrane za Connora. A takich było kilka. Jeżeli którakolwiek osoba która spotkała lub przytuliła Connora z warkoczem... to ja! pozdrawiam cieplutko!

Nie było widać ich do momentu marszu. Kiedy zebrało się kilkanaście Connorów, Kar, RK900, Kamskich, Chloe. Był nawet Hank!
Śpiewanie wraz z nimi "Hold on just a little while longer" było absolutnie cudowne. Z boku musiało to świetnie wyglądać. Aż ciężko ubrać mi w słowa jakie to wspaniałe było. Widok, jak RK900 podkrada Gavinowi hulajnogę, albo Kamski, któremu Hank przykłada rewolwer do skroni to absolutnie wspaniały widok. Albo, jak na hasło "Spoilery do End Game" kilka androidów zmieniało kolor diody na czerwony i zamykało oczy XD W TYM JA! 
Też kilka fotografów mnie o dziwo zaczepiło i robiło zdjęcia cosplayu. #AniaTopModel
Ale serio mega mnie to rozbawiło XD
Poznałam wtedy też wspaniałe osóbki z którymi mam nadzieje zachować kontakt. Nie wiem, czy chcą, abym podawała ich imiona so... Connor co na zdjęciach ma stała pozę, jedne z niewielu męskich Connorów, który miał ziomka w fajnym kapeluszu (którego też pozdrawiam!) i damski Connor, który wraz ze mną szukał miejsca, gdzie zacznie się marsz. Jeszcze dziewczynę od ślicznych artów na insta <3 Przez całą rozmowę nie wiedziałam, że rozmawiam z osobą, której komiksy o DBH są po prostu oszałamiające! Rozmowa z wami to była przyjemność i mam nadzieje, że jeszcze się kiedyś spotkamy

Przed marszem jednak poznałam moją kochaną CarsTwim kakao_queen. Coś niezapomnianego! Tutaj mogłabym rozpisać się najdłużej, bo jest to jedna z tych chwil kiedy pozytywnych emocji jest tyle, że, aż powietrze przytyka się w płucach. Także zostawię dla nas to spotkanie. To jak wbiegamy sobie w ramiona, jak na tych wszystkich filmikach w Internecie z takich spotkań i prawie płaczemy ze szczęścia.

Spędziłam też trochę czasu na hali z grami. Mały android zerkał maślanym wzrokiem na gogle VR i Nintendo Switch (ale dalej jestem w #TeamPlaystation i #4ThePlayer). Ostatecznie jednak tylko zerkałam i nie używałam.

I teraz pewnie ktoś może zapytać.... co kupiłaś? Hala wystawców byłą gigantyczna, więc zgaduje, że dużo rzeczy

Nie. Nie kupiłam dużo. Ale to fakt - hala była gigantyczna

Rzecz w tym moi drodzy, że kupiłam:

Taki plakat z Connorem i Hankiem (jedyny z DBH jaki znalazłam na całym Pyrkonie)

Worek ze Spider-Manem (będę miała w czym na End Game pójść. ZA SPOILERY KARA ŚMIERCI!)

Zakładka magnetyczna do książki ze Spider-Manem

I w trakcie marszu zdobyłam licencjonowaną koszulkę Sony z logiem "CyberLife". Zdjęcie dam w osobnym rozdziale, bo w czasie Pyrkonu cała się uwaliła O_O Ale CarsTwin świadkiem! Pokazywałam jej ją! (A przynajmniej tak pamiętam XD ZA DUŻO TAM SIĘ DZIAŁO!) 

To chyba wszystko co przywiozłam z Pyrki... okey... przywiozłam jeszcze ponad 30 wywołanych zdjęć, podpisy CarsTwin w moim notesie i wspaniałe wspomnienia.

Słyszeliście o tym, że z Pyrkonu nie chce się wychodzić? Że chce się tam zostać? To jest prawda. Już myślę o przyszłym roku, o ponownym spotkaniu się z tymi wszystkimi osóbkami. Tam każdy jest równy, nikt się nie nabija co skutkuje, że jest tam niesamowicie miło. 

Cóż... dziękuje za przeczytanie mojej relacji z Pyrkonu. Mam nadzieje, że się wam spodobała. Możecie napisać i widzimy się już wkrótce! Do zobaczenia!

Ps. Zdjęcia i filmiki z marszu zaczynają krążyć po Facebooku i Internecie jakby ktoś chciał zobaczyć ;)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro