Rozdział 18
Jest sobota. Budzą mnie promienie słońca. Wstaję z łóżka i podchodzę do okna,aby rozsunąć rolety. Jest dzisiaj piękny dzień. Nie fatygowałam się,aby przebrać ciuchy więc w piżamie zeszłam na dół zrobić sobie śniadanie. Wsypałam płatki i wlałam mleko. Rodzice dziś pracują do dość późna,więc cały dom dla mnie. W czasie jedzenia dostałam sms:
Od: Maja :*
-Laska idziemy dziś na zakupy z dziewczynami? :D
Do: Maja :*
-Jasne,o której? :D
Od: Maja :*
-Tak o 15? :D
Do: Maja :*
-Ok,to do zobaczenia :D
Od: Maja :*
-No,na razie :D
Po śniadaniu poszłam się ubrać i ogarnęłam dom. Mam jeszcze dwie godzinki zanim przyjdą dziewczyny,więc postanowiłam obejrzeć jakiś film. Postawiłam na "Dary Anioła". Zaintrygował mnie ten tytuł. Gdy już oglądałam dostałam sms:
Od: Jake :*
-Co moje kochanie robi? :D
Do: Jake :*
-Oglądam film :D
Od: Jake :*
-Masz ochotę gdzieś dzisiaj wyjść? :D
Do: Jake :*
-Umówiłam się już z dziewczynami :D Ale zawsze możesz dołączyć do zakupów xD
Od: Jake:*
-To ja spasuje xD Baw się dobrze :*
Wróciłam do filmu. Gdy go już skończyłam,poszłam przygotować się na wyjście z dziewczynami. Wzięłam szybki prysznic i się ubrałam. Patrzę na zegarek: 14:50. Zaraz tu wpadną. Po pięciu minutach słyszę dzwonek. Ubieram szybko buty i biorę torbę z pieniędzmi. Otwieram drzwi.
-No hej,hej.-Powiedziałam i przywitałam się z każdą.
-No cześć.-Odpowiedziały.
-Tooo z kim jedziemy?-Zapytałam.
-Z Tomkiem. Sam mi to zaproponował jak mu powiedziałam,że jedziemy na zakupy.-Odpowiedziała Maja.
Nagle słyszymy trąbienie i krzyk Tomka:
-To jedziecie czy nie?!
-Spokojnie skarbie już się zbieramy! Jezu.-Dodała ciszej Maja a my zachichotałyśmy.
Wchodzimy do samochodu a Tomek odpala auto i zaczynamy ruszać do galerii. Puścił radio no więc my oczywiście w rytm muzyki zaczynamy tańczyć. Będąc już na miejscu wysadził nas na parkingu i zaczął odjeżdżać krzycząc przez otwarte okno:
-Macie cztery godziny!
-Nie przesadzaj!-Odkrzyknęła mu Maja.-Myśli,że jak nas podwozi to może nami rządzić. Niedoczekanie.-Prychnęła.
Ruszyłyśmy w stronę galerii i będąc już w środku zaczynamy się rozglądać do którego pierwszego sklepu wejść. Po chwili się rozdzieliłyśmy: Angel jest z Sel a ja z Mają. Postanowiłyśmy wejść do "Top Secret". Przy oglądaniu bluzek Maja zagadnęła:
-To jak,gadałaś już z rodzicami o Londynie?
-Tak. Powiedzieli że muszą się zastanowić.-Odpowiedziałam.
-Moim zdaniem pojedziesz. A jak z Jakiem? W sumie...czemu nie chce jechać?
-Em,bo ten...-Zająknęłam się bo nie wiem czy mogę taką historię opowiedzieć i to w miejscu publicznym.
-Bo?
-Maja,teraz nie mogę tego powiedzieć. Może jak będziemy same...
-Uuuu czyli grubsza sprawa?
-Tak.-Wzdychnęłam.
Po chwili znalazła jakąś bluzkę i postanowiła ją przymierzyć. Ja szukałam dalej. Zerknęłam przez okno i ktoś bardzo podobny do Mike'a akurat przechodził.
-Chyba mam zwidy.-Powiedziałam sama do siebie.
Nagle Maja wychodzi z przymierzalni i prezentuje bluzkę.
-No i jak wyglądam?
-Całkiem nieźle...Stój !Widziałam super dżinsy,które pasują do tej bluzki.-Powiedziałam i pociągnęłam ją do miejsca gdzie są różnego rodzaje spodnie.
W końcu wybrała i poszła je przymierzyć. Ja postanowiłam popatrzeć na sukienki,bo przecież robi się coraz cieplej. Wzięłam trzy i również ruszyłam do przymierzalni. Maja zdecydowała się jednak na dżinsy i tą bluzkę a ja kupiłam dwie sukienki.
Wpadłyśmy jeszcze do czterech sklepów. Obwładowane torbami postanowiłyśmy coś przekąsić. Usiadłyśmy przy stoliku i zamówiłyśmy frytki,hamburgera i coś do picia. Maja poszła do łazienki a ja czekam na nasze zamówienia. Wzięłam komórkę i piszę sms do Angel,żeby wiedziały gdzie jesteśmy:
Do: Angel :*
-Jesteśmy w McDonaldzie :D
Od: Angel :*
-Niedługo do was dołączymy :D
Nagle czuje jak ktoś klepnął mnie w ramię. Odwracam się a moim oczom ukazuje się Mike.
----------------------
Mam dwie sprawy :D
Więc po pierwsze: bardzo wam dziękuję za ponad 500 wyświetleń! :D Nie wiedziałam że spodoba wam się moja książka :D To jest motywacja do dalszego pisania,bardzo,bardzo,bardzo wam dziękuję :*
A po drugie: rozdziały będą dodawane troszeczkę rzadziej. Wiecie ferie się skończyły a już w pierwszym tygodniu cały tydzień testów -,- Więc będą dodawane albo co 2 dni albo w weekendy ;) Jednak jak będę mieć tego czasu to będą dodawane tak jak wcześniej :D
JESZCZE RAZ DZIĘKUJĘ I DO NASTĘPNEGO! :*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro