@2punk_girl9 zdecydowała się napisać shot do dziewiętnastego hasła  „Biegnij, Rudolf, biegnij". Jak można się łatwo domyślić, praca należąca do general fiction spełniła nasze oczekiwania i urzekła swoją treścią!

Opis

Czas mija; to pewne.

Historia o tym, jak dobrze wykorzystać ten czas i o tym, że nie wszyscy mają go dostatecznie dużo...

Fragment

Nikt tego przedświątecznego wieczoru nie spodziewał się żadnych nadzwyczajnych sytuacji; a już z pewnością ogromną niespodzianką stał się głośny, kobiecy płacz w mieszkaniu numer trzy, znajdującym się na parterze przy McCurtin Street. Rodzina ta od zawsze uchodziła za spokojną, a ich dzieciak wydawał się najsłodszym i najlepiej wychowanym szkrabem, jakiego sąsiedzi mieli okazję poznać. Dlatego też dość niepokojącym był odgłos łamanego drewna i dołączający się do poprzedniego, tym razem męski lament.

Jednak żaden z sąsiadów nie odważył się zadzwonić na policję, mającą swój posterunek bardzo niedaleko tej starej kamienicy. W końcu to pierwsza taka sytuacja; być może małżeństwo po prostu się pokłóciło.

Lecz powód całej tej sytuacji był zupełnie inny. Dzień dwudziestego trzeciego grudnia stał się dla pary jednym z najgorszych dni życia. Nie ze względu na napiętą atmosferę, ale ich syna. W tamtej chwili marzyli tylko o tym, by nigdy nie mieć dziecka i nie musieć tego przeżywać.

Nasze opinie

Jest mało osób, którym podobają się opowiadania o śmierci, szczególnie dzieci. Tak samo jest chyba mało osób potrafi napisać taki tekst dobrze. A według nas „Olimpijczyk na medal" był jedną z właśnie takich prac, które czytało się z przyjemnością i mimo wiedzy, co stanie się na końcu, nie można było się doczekać dobrnięcia do ostatniego zdania. Ciekawa opowieść o dziecięcym marzeniu, które udało się spełnić mimo małego zasobu czasu urzekła Nas i sprawiła, że właśnie ją wybraliśmy do grona wyróżnionych prac.