Prolog
Ona kochała Jego. On kochał Ją. Kochali siebie bezgranicznie. Dopóki nie nastał kryzys w ich miłości. Nagle ona przestała Go kochać. On czekał na nią i nadal Ją kochał. Ona była zaślepiona tym co ludzkie i przyziemne. Odrzuciła Jego miłość. Ale On dalej czekał w swej cierpliwości. Kochał ją za bardzo, by odjeść. Ona–Miłość. On–Cierpliwość.
⊰᯽⊱┈──╌❊ - ❊╌──┈⊰᯽⊱
Witajcie kochani! Tak wracam z Światełkiem, mam nadzieję, że już na stałe! Ale najpierw parę spraw! Otóż rozdziały będę pisać na bieżąco i na pewno nie będą regularnie wstawiane! Piszę dla siebie, bo lubię to robić, ale nie zamierzam tego przekładać nad swoje samopoczucie itp. Jak mawia mój tata: ,,Są rzeczy ważne i ważniejsze".
Jak będziecie widzieć gdzieś błędy piszcie!!! Jestem tylko człowiekiem i mam prawo do pomyłek!
Chcę bardzo podziękować Amicycjacja oraz artembeatitudo!!! Dziękuję, że zawsze gdy tylko pisałam o tej książce wspierałyście mnie miłymi słowami i dopingowałyście mi, bym się nie poddawała! DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA DZIEWCZYNY! KOCHAM WAS MUA <33
Okej w drugiej kolejności chcę podziękować wam, że jesteście tu, że komentując i dając gwiazdki mnie wspieracie (chociaż ostatnio to konto stanowczo umarło! Nie sądzicie?). To zdecydowanie miłe i kochane!
Dziękuję też mojej kochanej siostrze, która ciągle popędza mnie do przodu i choć nie zdaje sobie z tego sprawy pcha mnie do Niego i to dzięki niej mój kontakt z Bogiem jest lepszy! Wiem, że tego nie zobaczysz (może to i lepiej haha), ale wiedz, że bardzo cię kocham! ♡
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro