2
Minął jeden dzeń boje się co szef powie tym że nie ma mnie w pracy a są nowi ludzie z którymi mam pracować, nagle ktoś weszedl to był ten chłopak miał na sobie to samo za nim weszła dziewczyna ta co mnie walła chopka był jakiś zdenerwowany a dziewczyna szła z jakąś igłom moja pierwsza myśl to było to że będą mnie torturować chłopak uciadl na krzesło a dziewczyna wbiła mu igłę w ramię poleciała krew następnie podeszła od mnie i chciała mi to wrzczyknąć ja odmówiłam ale nie przestała wbiła mi to w oko nie wiedziałam co się dzieje i zemdlałam obudziłam się dziewczyna mnie pilnowała zobaczyła że się obudziłam i podeszła do mnie z jabłkiem powiedziała zjedz to ugryzłam ale zaraz żygalam powiedziała że mam z nią iść poszedlismy do tego samego chłopaka co mnie zaatakował powiedział że mam z nim iść poszłam nie miałam wyboru ale obmyśliłam plan ucieczki nagle znaleźliśmy się koło jednej restauracji obrucil się plecami do mnie ściągnął maskę i założył kaptury patrzył się w ziemnie powiedział że idzemy zamówił małe frytki na wynos po chwili jedzenie było gotowe podał mi je i powiedział że mam nie jeść wyszliśmy poszliśmy w jakiś zaułek powiedział do mnie "jedz to" patrzałam na niego jak na idiote zaczęłam rozmowę
-aaa czyli najpierw mnie porywasz teraz mi frytki kupujesz jakoś nie czaje cię
-jedz i nie maruć
-a chyba wiem chcesz mnie najeść żebym była tłusta a potem mnie zjeść żeby było więcej mięsa
-serio myślałem że jesteś inna mamrotał
Ja tylko się zaśmiałam i zaczęłam jeść nagle miałam taki okropny smak w buzi wyrzygałam 4 frytki ale matma
Nagle dał mu ręcznik i poszedlismy do sklepu powiedział "weś co lubisz" nadal go nie rozumiałam ale jak on płaci to skorzystam. Wyszliśmy z sklepu i poszliśmy znowu w jakiś zaułek powiedzal mi że teraz bez gadania mam to zjeść ja zaczęłam od (color) lizaka wyrzygałam wzięłam chusteczkę przetarł a on nadal mówi zjedz to wszystko wzięłam gryza kanapki i znowu rzygi nagle zaczaiłam kim jestem nie wiedzłam jak to zrobili pamiętam tylko igłę że złością i jąkaniem powiedziałam
-cz..czyli te... teraz...j..estem...g..g.g.hulem, niby chciałam nim być ale ni na zawsze rozumiałam jakoś ich
Usłyszałam odopowiedz-No
-idzemy do takiego typa co maskę ci zrobi
Paczalam się tylko na niego po długiej ciszy przerwałam
-zdradzisz mi swoje imię nazwisko?
-Nie. Nie znam twojego to nie powiem Ci mojego
-A jak ci powiem swoje to mi powiesz
-może
-nazywam się Y/N Y/S
-a ja Ayato
-fajne imię
-no
-a ten do kogo idzemy jak się nazywa
-Uto typ od masek
-a oke
Dotarliśmy do tego sklepu czy jak to nazwać był on nisko zeszliśmy schodami i zauważyłam że nikogo nie było ten tylko się rezgladal podeszłam do jednej z masek i nagle za mną wyszedł jakiś typ stał on zakryty kocem że ja go nie zobaczyłam on tylko mi się przygladal poszedł po miarę i pokazał mi krzesło na które miałam usiąść zaczoł mierzyć mi twarz zapisywał na kartce a ayato tylko stał wpatrująca ja w granat wołoego zaczoł mi przypominać moją koleżankę touke słyszałam że ma brata może to był jej brat nie wiem później spytam. Czarno włosy spytał się jak mam na imię
-nazywam się Y/N
- widziałem cie kiedyś jesteś gołębie
-nie wiem dokładnie znaczy byłam dopuki ten typ co przygląda się właśnie maską nie zmienił mnie w ghula nawet nie wiem jak mam się czuć
-przyjdz tu za tydzień
Pożegnałam się z nim uslyszlam głos
-nauczę cie jak być ghulem wkoncu umiesz się bić to nie muszę cie uczyć, wiesz coś o ghulach
-w pracy mam pełno notatek na ich temat
-wymień jakieś
-ghule piją tylko kawę, mogą mieć różne kugune, nie mogą jeść ludzkiego jedzenia, zabijają ludzi bo nie mają wyjścia trochę go ta 3 wypowiedź zdziwiła
-i też wiem że mają uczucia ja tak sądze inni w pracy biorą mnie za jakąś idiote że myślę że mają uczucia.
Następnie nastał cisza szliśmy robiło się już wieczur poszliśmy na kawę do jakiejś kawiarni myślałam że zabierze mnie do lepszej kawiarni
-mogliśmy pójść do antiqua tam jest lepsza kawa powiedziałam
-nie lubię się z nimi
-też są ghulami
-no
-będziesz kiedyś milszy
-będziesz kiedyś mi nie wytykał bzdur a i tak i zawsze taki jestem
Zamuwilismy kawę usiadliśmy powiedział że pójdziemy później zobaczyć jakie masz kugune
Dostaliśmy kawę a ja się zastanawiałam dlaczego zmienił mnie w Ghula c pewnie chcą zrobić napad na CCG niefortunnie powiedziałam wszystko głośno
Trochę krótkie rozdzal myślę że się podoba jak coś ta historia to nie raderan x ayato on tylko tu się pojawił nie wiedziałam kogo dać
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro