#65
Scenka pierwsza :
Hoodie jest jedynym, zaufanym Proxy, któremu można powierzyć pieniądze. Ciekawe dlaczemu...
Ej, a tak w ogóle to ile potrzeba pieniędzy na takie zakupy. O.o
Scenka ostatnia :
Wózek pusty (nie licząc Toby'ego), a Masky zawalony zakupami.
Sorry Masky, taki mamy klimat...
🍺🍺🍺🍺🍺🍺
⬆Masz i popij. Wiem, że suche. XD
Sprawy organizacyjne i ogłoszonka :
Dawno tego nie było...
A, więc Paczajcie!
Wygląda to jakbym dostała ataku padaczki podczas krślenia tego okręgu... XD
Pani z maty była by ze mnie dumna za taki piękny rysunek. 👍
Przechodząc do konkretów :
Bardzo wam dziękuję!!!
Mam wiecznego ryjociesza niczym Jeff. Jesteście superowi!!!
Ta książka nie ma nawet jeszcze miesiąca, a tu proszę taki wynik...
Nie pozostaje mi zatem nic innego jak w najbliższym czasie zrobić Special.
Będzie on na tej samej zasadzie co poprzedni.
Jeszcze raz dziękuję i widzimy się w następnym rozdziale. (jeszcze prawdopodobnie nie Special)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro