kara
Mam bardzo ciekawe przerwy więc będę je opowiadać ehehehe
>przerwa
>kolegaB podchodzi i pyta się o jakieś wyzwanie
Ja: a po ci to?
KolegaB: A bo Julka przegrała zakład
>po jakiejś chwili kolegaP do Ciebie podbiega z kolegąM i robią bazuke(proponuje wrócić do rozdziału piu piu piu)
>zabierasz buta koledzeP
>podajesz go koledzeB
Ja: Daj jej, niech się zaciągnie.
Koledzy: śmiech
>kolegaB idzie i daje buta Julce.
KolegaB: Zaxiągnij się.
>po chwili rozpatrywania i tak to robi bo musi
>wsztscy śmiech i turlanie się po podłodze
XDDDD
~Niko
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro