Nie ufałeś mi
- Czemu mi nie powiedziałeś? - spytałam w końcu.
- Bałem się, że cię stracę. Że będziesz na mnie wściekła.
- Dlaczego? - przerwałam i nagle zrozumiałam. W oczach poczułam łzy - Nie ufałeś mi - szepnęłam, a Zack przygarnął mnie do piersi, ale ja wyrwałam się z objęć chłopaka i popatrzyłam na niego.
- Nie ufałeś mi? - syknęłam, a w jego oczach zobaczyłam ból.
- Ufam ci - użył czasu teraźniejszego.
- Skąd mam mieć pewność? - spytałam podejrzliwie.
Zack zastanowił się przez chwilę, a po kilku sekundach zobaczyłam błysk w jego oku. W jednej sekundzie chłopak znalazł się przy mnie i pocałował. Stało się to tak szybko, że nie zdążyłam się odsunąć. W końcu chłopak odsunął się ode mnie i przygarnął mnie do piersi. Próbowałam się wyrwać, ale on tyolko wzmocnił uścisk.
- Skąd masz mieć pewność, że ci ufam? - pokiwałam głową na jego słowa - Stąd, że cię kocham.
Popatrzyłam na niego i przytuliłam się do Zack'a.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro