50 - Ewelinka
WF. Generalnie mamy zastępstwo, a mi się nie chciało czegoś robić, więc usiadłam na ławce
Pan *podchodzi do mnie i siada obok mnie*
Pan będziesz ćwiczyć?
Ja nie
Pan jak masz na imie?
Ja Weronika
Pan jak?
Ja Weronika
Pan słuchaj, Ewelinko...
Normalnie beka z jego słuchu
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro