Suko bierz to, łap! Nie wiem czego się tak boisz~
Kolejny rozdzialiczek, bardzo podobny do poprzedniego.
Tutaj mamy taki oto szkicyk.
Rysunek przedstawia Orzechowe Futro i jej zmarłego syna, Popielatą Łapę. Po jego śmierci, kotka była w ogromnej rozpaczy. Obwiniała za to każdego, jego mentorkę, zastępcę, a nawet lidera. Po pożegnaniu się z kocurkiem, bez żadnego słowa odeszła z klanu. Postanowiła całkowicie opuścić las i wyruszyć do miasta. Po totalnym przemoknięciu i wyczerpaniu znalazł ją Cierń, członek tak zwanego Klanu Żbika. Zaprowadził ją do ich schronienia i po rozmowie z Lwem, przywódcą grupy samotników, przyjął kotkę do grupy. Orzech, bo zmieniła dotychczasowe imię, wylała na nich wszystkie żale, a wszystkie koty poprzysięgły zemstę na Klanie Zamieci.
Rysunek podoba mi się mniej niż ostatni, ale jest okey. Mam wrażenie, że byłby ładniejszy gdybym pokolorowała lineart, no ale cóż. I z wydaje mi się, że z Popielatym jest coś nie tak.
I jak? Do jakich szkółek was przyjęli? Jesteście zadowoleni? Mnie do wymarzonego technikum grafiki i poligrafii cyfrowej ❤
Pracuję teraz nad partem do mapa u DarkFog, także kolejny rozdział to klatka po klatce, każdy rysunek hue hue. Jeszcze mi zostały dwie klatki i montaż, także na spokojnie.
Wgl pies mnie po 4 obudził i potem nie mogłam zasnąć. Help ;-;
Bayu~
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro