Elo ludki to ja Neruch i ponownie rysunki :D Wena mi wróciła,więc mamy rysuneczki.
Nie mam jeszcze zamówień,przepraszam. W następnym rozdziale napewno będą.

Rysuneczek wilczka dla mojego tatka na urodzinki,które ma dzisiaj. Jest to jakby uosobienie go jako wilka. Nosi okulary,dlatego ma taką łatkę naokoło oczu. Ogólnie to chodzi w tym o to,że się go chwyta za ogon i on tak wisi wkurzony xD

W tym rozdziale będzie dużo nowych wojaków,bo sobie dużo zaadoptowałam. A to jeden z nich,czyli Ostrokrzewowe Futro. Ten drugi człon mi nie pasuje trochę,ale narazie tak zostanie,bo nie mam pomysłu xD

Tutaj biały sfinks z morskimi oczkami. Podoba mi się na tyle,że prawdopodobnie zostanie moją catsoną. Ta,wiem,że sfinks nie może być biały,ale to tylko ocek co nie? Nie zwracajcie uwagi na ten napis,bo będzie mieć chyba jednak na imię Azura.

A tu ona w sweterku :D Robiona w szkole,dlatego taka badziewna. Podobają mi się tylko tylnie łapy i ogon. A ten kotek obok jest od mojej koleżanki ❤

To miał być głowny bohater mojej opowieści,ale mi się nie podoba,więc pójdzie do adopcji. Powód i jest wasz.

Poprawiona wersja Zamszonej Skóry. Tym razem już jestem zadowolona z efektu.

Tutaj miała być Brzozowy Listek,czyli medyczka Klanu Płomienia,ale nie do niej odpowiednich kredek.

Tutaj jest poprawiona wersja,robiona w programie graficznym. Jest bardziej beżowa,niż szara.

Zabliźniała Rana,czyli kolejna ocka.

I Jałowcowy Krzew,którego bardzo podobają mi się oczy. Są takie zoelone z domieszką żółtego.

Tutaj pierwszy szkic Wrzosowego Płatka robiony na historii.

Tu już jej kolorowa pełna wersja.

Znowu ona. Jak mogliście już zauważyć, często przelewam moje problemy i myśli na kartkę. W tym przypadku jest podobnie,choć w napisie powinno być "Przestańcie się truć",ale nie pasowało by mi do rysunku.

Dzieło naszej wspaniałej Hani. Jest to rogaty zwierzak,którego narysowała mi w zeszycie od fizyki.

Filly na fizyce.

A tym uroczym czymś was żegnam.
Dobrego weekendu wam życzę.

Bayu~